W ciągu pierwszych trzech kwartałów bieżącego roku
fiskalnego sprzedaż rozwiązań Cisco w kanale partnerskim wzrosła
o ok. 20 proc. – taką dobrą wiadomością rozpoczął
konferencję Dariusz Fabiszewski, dyrektor generalny polskiego oddziału firmy.
Najważniejsze tegoroczne wydarzenie, organizowane przez Cisco dla polskich
partnerów, było okazją do oficjalnego potwierdzenia i wyjaśnienia zmian
ogłoszonych podczas światowej konferencji Global Partner Summit 2014 (patrz
też: „Cisco: rewolucja w programie partnerskim”, CRN Polska, maj 2014).
Ogólnie rzecz biorąc, reforma programu ma stymulować partnerów do tworzenia
nowych modeli sprzedaży, zwłaszcza opartych na chmurze obliczeniowej,
i docierania do nowego rodzaju klientów. Formalnie zmieniają się modele
certyfikacji, specjalizacji oraz systemy zachęcania i wynagradzania.
Większość zmian wejdzie w życie od września 2014 r.

Cisco – ze swoją ugruntowaną pozycją dostawcy
infrastruktury sieciowej – chce teraz, by jej ekosystem partnerski
rozwijał się poprzez współpracę integratorów działających w ramach Channel
Partner Program z dostawcami aplikacji, które wykorzystują infrastrukturę
Cisco (dostawcy tacy działają w ramach Solution Partner Program). Idealny
partner Cisco na nadchodzące czasy ma kooperować z producentami oprogramowania,
ale sam też powinien umieć sprzedawać software, w tym umieć zarządzać
licencjami oraz odnowieniami.

Ważne, by oferował produkty i usługi w modelu
abonamentowym – opex zamiast capex – bo coraz większa liczba klientów
tego oczekuje. Skuteczny partner powinien wyróżniać się na tle innych
oryginalnymi usługami i rozwiązaniami. Co do natury tych rozwiązań, to
najlepiej, gdy będą dotyczyły tych obszarów, na które obecnie stawia Cisco:
bezpieczeństwa (zwłaszcza wobec niedawnego przejęcia firmy Sourcefire),
mobilności (ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań Meraki) i cloud
computingu. Wymarzony partner Cisco powinien również wpisać się w trend, o
którym mówi się  na wszystkich
konferencjach tego producenta, a więc Internet of Things.

 

Podczas majowej konferencji
w Łodzi – wzorem pierwszej, zeszłorocznej edycji CPX
– nagrodzeni zostali partnerzy, którzy w ciągu roku najbardziej
przyczynili się do rozwoju biznesu Cisco na polskim rynku. Tym razem firma
uhonorowała wyróżniające się osoby i firmy nagrodami w 12 kategoriach
(patrz: tabela obok).




Trzy pytania do…

 

Igora Sikorskiego, dyrektora ds. organizacji partnerskiej
w polskim oddziale Cisco Systems

CRN Jak
zmiany w programie partnerskim – nowe wymagania i specjalizacje,
zmienione ścieżki certyfikacyjne – mogą wpłynąć na liczbę partnerów?
Będzie ich więcej czy mniej?

Igor Sikorski Spodziewamy się, że ogólnie
liczba partnerów wzrośnie, i do tego zmierzamy. Wobec integratorów
z poziomu Select nie zwiększyliśmy wymagań, przeciwnie – mają teraz
większy wybór specjalizacji, co powinno ułatwić im życie. Dlatego sądziemy, że
będzie ich przybywać. Prawdopodobnie zmniejszy się za to liczba partnerów
dużych, gdyż znika poziom Silver. Dotyczy to w Polsce tylko czterech
integratorów, którzy będą musieli się wspiąć na poziom Gold albo zejść do rangi
Premier.

 

CRN Nastawiacie
się na partnerów tworzących oprogramowanie pod kątem waszej infrastruktury.
Jakiego typu aplikacji oczekujecie?

Igor Sikorski W Polsce mamy w tej chwili
za mało partnerów piszących aplikacje i sporo jest w tym względzie do
nadrobienia. Wartość dodaną widzimy w takich obszarach jak: szeroko
rozumiane rozwiązania komunikacyjne (integracja przez API Jabbera) oraz
aplikacje dla poszczególnych branż i sektorów gospodarki (hotelarstwo,
medycyna, handel detaliczny i wiele innych). Trudniejszym tematem są sieci
sterowane programowo, czyli SDN, ale tu także partnerzy mają szansę się
wykazać.

 

CRN Cisco
tyle mówi o „Internecie rzeczy”, który jednak wciąż bywa odbierany
trochę  jak bajki o robotach.
Podczas konferencji padła propozycja nagrody dla pierwszego polskiego partnera,
który zdobędzie specjalizację „Internet of Things”. Kiedy pojawi się ktoś, kto
ją odbierze?

Igor Sikorski (śmiech) Moim zdaniem
w ciągu 12 miesięcy powinien się pojawić pierwszy partner z taką
specjalizacją.