Zarówno gracze rynkowi, jak też firmy analityczne oczekują, że rynek wytrzymałych urządzeń przenośnych będzie systematycznie rósł w nadchodzących latach, przy czym ma to się odbywać w jednocyfrowym tempie. W ocenie Technavio wydatki na ten cel mają zwiększać się przeciętnie o 7,79 proc. rocznie w latach 2024–2028, co oznaczałoby wzrost o 2,48 mld dol. Natomiast w ocenie Business Research Insights wartość rynku laptopów rugged będzie do 2032 r. szła w górę średnio o 4,6 proc. rocznie. Tym samym przychody w tym właśnie segmencie sektora urządzeń wzmocnionych zwiększą się globalnie z poziomu 2,32 mld dol. w roku ubiegłym do 3,32 mld dol. w roku 2032.

W Polsce negatywnym czynnikiem są malejące zamówienia w sektorze publicznym. W efekcie w 2024 roku sprzedaż urządzeń z kategorii rugged utrzymała się na poziomie zbliżonym do tego, który miał miejsce w roku 2023.

– Z drugiej strony firmy komercyjne, zwłaszcza z obszaru zbrojeniowego i przemysłowo-produkcyjnego, nadal dokonują wymiany sprzętu, doceniając jakość oraz całkowity koszt posiadania. W efekcie cena przestaje być dominującym kryterium, a na znaczeniu zyskują parametry wytrzymałości i wydajności – twierdzi Marek Ołdakowski, członek zarządu Elmark Automatyka.

Z danych VDC Research wynika, że po roku pełnym wahań w gospodarce, rynek AutoID, a także przenośnych komputerów rugged, wykazuje oznaki odbicia, na co wskazują dane za III kw. 2024 r. dla najważniejszych kategorii produktowych, w przypadku których miały miejsce dwucyfrowe wzrosty. Przykładowo, w przypadku ręcznych skanerów wyniosły blisko 19 proc., a popyt na tablety zwiększył się o ponad 10 proc.

Rośnie popularność 2w1

Warto podkreślić, że analitycy Business Research Insights obserwują zwiększony popyt na modele 2w1, czyli łączące funkcje laptopu i tabletu. Ich popularność może wynikać z możliwości różnych zastosowań w trudnych warunkach.

– Największym zainteresowaniem cieszą się wzmocnione laptopy oraz tablety z systemem Windows. Dotyczy to przede wszystkim urządzeń w klasie fully rugged, które oferują najwyższy poziom odporności. Modele semi rugged mają mniejszy udział w sprzedaży – mówi Marek Ołdakowski.

Kolejnym trendem jest rozwój możliwości komunikacyjnych poszczególnych urządzeń „w kierunku” 5G, co pozwala na nawiązanie łączności także w miejscach, gdzie nie ma sieci Wi-Fi. Popytowi sprzyja też rosnąca wydajność i dłuższa praca na baterii. Specjaliści zwracają uwagę na dostosowanie oferty vendorów do potrzeb klientów w rozwijających się branżach.

– Przykładem są kontrolery bezprzewodowe do dronów czy innych urządzeń przemysłowych, bądź komputery pojazdowe dostosowywane do pojazdów rolniczych. Kolejny przykład to dział przemysłu związany z OZE i smartfony, które znalazły zastosowanie w diagnostyce stacji ładowania, gdzie kamera termowizyjna pozwala szybko wykryć miejsce przegrzewania obwodów elektrycznych – mówi Bogusław Foszmanowicz, CEO BMF-u.

Analitycy i dostawcy spodziewają są ponadto większych zakupów urządzeń rugged na potrzeby różnego rodzaju działań w rzeczywistości rozszerzonej (AR).

– Ten rynek dopiero nabiera tempa, ale widzimy w nim duży potencjał wzrostu. Urządzenia te znajdują główne zastosowanie w zdalnym wsparciu, co istotnie obniża koszty serwisowe, a także w logistyce – podkreśla Marek Ołdakowski.

Zdaniem integratora

Mateusz Dębowski, Head of Sales, MBA System Mateusz Dębowski, Head of Sales, MBA System  

W 2024 roku popyt na sprzęt rugged był mniejszy niż w 2023. Wynikał głównie z wielu zmian będących konsekwencją powołania nowego rządu. Głównymi odbiorcami tego typu urządzeń były służby mundurowe, które zamawiały najczęściej tablety i komputery przenośne. Duże zakupy realizowała również branża energetyczna. Największym wyzwaniem przy tego typu projektach jest fakt, że jako sprzęt specjalistyczny jest on dostarczany na zamówienie. Czas dostawy bardzo często przekracza 6 miesięcy, wiec projekty tego typu są długoterminowe. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że na rynku europejskim pojawia się coraz więcej produktów chińskiego pochodzenia, bez wymaganych certyfikatów, ale dużo tańszych, które negatywnie oddziałują na rynek. Część odbiorców jest przekonana, że są to produkty o jakości równorzędnej do tych, które funkcjonują w tej branży od dawna.