Handel, przemysł, transport, logistyka – to branże, w których w największym zakresie wykorzystywane są technologie automatycznej identyfikacji. To też branże uznawane często za najbardziej zainteresowane dalszymi wdrożeniami tego typu rozwiązań, a więc najbardziej atrakcyjne dla resellerów i integratorów. Rzeczywisty potencjał rozwojowy jest jednak o wiele wyższy.

Z systemami Auto ID mamy już bowiem do czynienia w zasadzie wszędzie: gdy odbijamy przy wejściu do biura kartę pracowniczą, gdy robimy w sklepie zakupy i płacimy za nie przy kasie, gdy kwitujemy przesyłkę dostarczaną przez kuriera do domu, gdy wjeżdżamy i wyjeżdżamy z parkingu przy centrum handlowym, gdy otwieramy drzwi w hotelu kartą otrzymaną w recepcji. W środowisku biznesowym używane są do zarządzania zasobami magazynowymi, wspierania produkcji wyrobów przemysłowych czy monitorowania wykorzystania floty samochodowej. Mogą też być użyteczne w takich specyficznych zastosowaniach jak kontrola wejść na stadiony sportowe.

Duża różnorodność zwiększa szanse na sukces

Do kategorii automatycznej identyfikacji zaliczanych jest wiele rozwiązań bazujących na różnych technologiach. Mogą to być: kody kreskowe (jedno- i dwuwymiarowe), paski magnetyczne, elektroniczne układy radiowe (RFID), karty inteligentne, systemy rozpoznawania tekstu (OCR), głosu lub obrazu i techniki biometryczne. Wszystkie służą tym samym celom: identyfikowaniu obiektów, osób i zdarzeń, śledzeniu i rejestrowaniu danych o nich, jak również przechowywaniu i wymianie informacji związanych z procesami biznesowymi i produkcyjnymi oraz danymi osobowymi. Z punktu widzenia integratorów ważne jest, że we wszystkich tych obszarach można zarabiać nie tylko na sprzedaży urządzeń, lecz także na projektowaniu i wdrażaniu systemów oraz serwisie sprzętu i oprogramowania.

 

Nie ma odwrotu

Do segmentu Auto ID zaliczanych jest wiele różnych rozwiązań. Ze względu na tę różnorodność trudno o precyzyjne określenie jego wartości rynkowej. W zależności od uznania, co wchodzi w jego skład, szacunki różnią się od siebie, nawet bardzo znacząco. Ważniejszy jednak od charakterystyki liczbowej okazuje się fakt, że jest to rynek z perspektywami rozwojowymi. Decyduje o tym kilka istotnych czynników.

Popyt na urządzenia Auto ID napędza przybierająca na sile cyfryzacja różnych dziedzin życia i gałęzi gospodarki. Proces cyfrowej transformacji wymaga, by jak najwięcej danych było pozyskiwanych w sposób automatyczny w formie cyfrowej. Jest to szybsze i dokładniejsze, unika się błędów powstających często przy wprowadzaniu danych. Istotne jest również to, że dane z urządzenia trafiają bezpośrednio do systemu informatycznego, gdzie można poddawać je dalszej obróbce cyfrowej, co ułatwia zarządzanie procesami biznesowymi i produkcyjnymi albo jest wykorzystywane w celach analitycznych.

Z drugiej strony istnieje coraz silniejsza presja ekonomiczna. Wymóg optymalizacji kosztowej i funkcjonalnej sprawia, że dzisiaj często nie ma już miejsca na ręczne wprowadzanie danych do systemów informatycznych. Tempo pracy konieczne do realizacji wyznaczonych celów biznesowych sprawia, że nie ma też na to czasu. Firma kurierska, która nie potrafiłaby dostarczyć w określonym terminie żądanej liczby paczek, może być narażona na utratę przewagi konkurencyjnej. Między innymi dlatego już nie trzeba własnoręcznie kwitować odbioru paczki. Skaner kodów kreskowych połączony online z bazą danych wystarczy, by kurier szybko i skutecznie potwierdził dostawę przesyłki. Jeżeli jeszcze ten zapis zostanie skorelowany z współrzędnymi pojazdu, którym się porusza, weryfikacja dostawy będzie pewna. Z kolei w handlu spadają marże, rosną koszty logistyki, więc jest coraz większa presja na szukanie rozwiązań zapewniających zmniejszenie kosztów działalności. Stąd nieustające zainteresowanie narzędziami do usprawniania kontroli stanu zaopatrzenia sklepów i magazynów.

Do tego jeszcze dochodzi rozwój innych, zewnętrznych technologii, które umożliwiają wprowadzanie nowych funkcji i zastosowań Auto ID. Przykładem mogą być narzędzia analityczne, które pozwalają na bieżąco korygować podejmowane działania i decyzje biznesowe. Analiza danych spływających z urządzeń odczytujących może być użyteczna do prognozowania optymalnego stanu zapasów magazynowych, by nie doszło do zatrzymania produkcji lub niezrealizowania zamówienia klienta bez ponoszenia przy tym niepotrzebnych kosztów magazynowania zbędnych towarów lub półproduktów.

Wspomniane trendy sprawiają, że firmy, które chcą działać na rynku rozwiązań do automatycznej identyfikacji, mogą patrzeć w przyszłość z optymizmem. A trzeba przy tym pamiętać, że Auto ID to nie tylko urządzenia i systemy odczytujące dane, ale też różnorodne uzupełniające je rozwiązania IT, jak np. bazy danych oraz narzędzia do analityki biznesowej lub systemy automatyki przemysłowej inicjujące odpowiednie działania po zweryfikowaniu danych (np. otwierające bramę wjazdową po identyfikacji numeru rejestracyjnego).

 

 

Perspektywy rozwoju Przemysłu 4.0 w Polsce

Jakie są realne perspektywy rozwoju Przemysłu 4.0 w Polsce? Na razie jest on jeszcze w powijakach, głównie ze względu na niski stopień cyfryzacji procesów produkcyjnych. Jak wykazują prowadzone w naszym kraju badania, jedynie niewielka część danych z produkcji jest w polskich fabrykach pozyskiwana cyfrowo. Zdecydowana większość jest wprowadzana ręcznie. Paradoksalnie może to stwarzać okazję biznesową dla integratorów i resellerów, gdy trzeba będzie dostosować polskie zakłady przemysłowe do wymogów Przemysłu 4.0. Jednym z warunków będzie wyposażenie linii produkcyjnych w dostateczną liczbę czujników i czytników. Rozwojowi Industry 4.0 w naszym kraju ma służyć m.in. inicjatywa utworzenia Platformy Przemysłu 4.0 na wzór podobnych rozwiązań funkcjonujących w innych krajach europejskich.
Już dzisiaj rozwiązania OCR wykorzystywane podczas skanowania faktur mogą być użyte przy robotyzacji procesów biznesowych, która jest wdrażana w wielu firmach na terenie naszego kraju. Robotyzacji, za pomocą narzędzi RPA (Robotic Process Automation), poddawane są już chociażby procesy finansowo-księgowe, w tym procesy obsługi płatności.

Interesującym pomysłem, docelowo dającym nadzieję na szereg nowych możliwości biznesowych, jest połączenie systemów rozpoznawania obrazu ze sztuczną inteligencją. Dzięki temu można będzie na przykład identyfikować osoby zachowujące się podejrzanie w przestrzeni miejskiej. To będzie stwarzać integratorom i resellerom okazję do udziału w projektach typu smart city. Już dzisiaj niektóre elementy takich rozwiązań są używane do ochrony lotnisk.

Opisywane narzędzia znajdą zastosowanie również w przemyśle. Systemy monitoringu wizyjnego analizujące obraz za pomocą specjalnych algorytmów będą sprawdzać, czy pracownicy na hali nie przekraczają ustalonej linii bezpieczeństwa albo czy nie przebywają bez obowiązkowych kasków w strefie zagrożenia. Mogą być też wykorzystywane na rynku konsumenckim w systemach typu smart home. Zakres i charakter ich zastosowania będzie zależał nie tylko od postępu technologicznego, lecz także od pomysłów na ich wykorzystanie i zidentyfikowanych potrzeb konsumenckich.