Takich operacji wykonano na świecie zaledwie kilka – we Włoszech, Brazylii i w Polsce. W styczniu bieżącego roku w Klinice Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podczas zabiegu wszczepienia pacjentowi implantu wykorzystano rozszerzoną rzeczywistość, a dokładnie wirtualną wizualizację struktur anatomicznych operowanej osoby, protezy, zakresu usunięcia tkanek oraz prawidłowego osadzenia wszczepu. Wszystko to dzięki współpracy lekarzy z inżynierami MedAppu, którzy stworzyli niezbędne do przeprowadzenia operacji aplikacje. Wizualizacja była dostępna podczas zabiegu dzięki okularom Microsoft HoloLens. Chirurg za pomocą prostych gestów zyskiwał wgląd w wirtualne modele i mógł porównać je ze stanem rzeczywistym.

Nie tylko działalność MedAppu jest dowodem na to, że na polskim rynku są firmy, które już mają ofertę rozwiązań AR dla klientów z różnych branż. Za drugi przykład może posłużyć Transition Technologies PSC i jego współpraca z Fiat Chrysler Automotive w fabryce w Bielsku-Białej. Producent, zainteresowany wcieleniem w życie idei Przemysłu 4.0 w polskim zakładzie, zdecydował się na inwestycję w systemy augmented reality oraz Internetu rzeczy, a tym samym na pomoc integratora w ich wdrożeniu. Projekt rozpoczęto od wsparcia pracowników serwisu i utrzymania ruchu – m.in. w ten sposób, że zamiast papierowych instrukcji, którymi się posługiwali, dostali tablety i okulary do rozszerzonej rzeczywistości stanowiące interfejs użytkownika, a także odpowiednie oprogramowanie umożliwiające nakładanie cyfrowych modułów na prawdziwe obiekty. Warto wspomnieć też o krakowskim startupie 1000 Realities, który również może się już pochwalić wieloma realizacjami
projektów polegających na stworzeniu środowiska virtual lub augmented reality dla klientów z różnych branż, na razie w dużej mierze odbiorców zagranicznych.

Oczywiście te trzy firmy nie zamykają listy rodzimych przedsiębiorstw, które sukcesywnie zdobywają doświadczenie w zakresie obsługi klientów już decydujących się na wykorzystanie AR w swoim biznesie. Nie zmienia to jednak faktu, że opisywany rynek dopiero raczkuje. Generalnie zarówno integratorzy, deweloperzy oprogramowania, jak i odbiorcy biznesowi – o ile w ogóle zajmują się rozwiązaniami z tej dziedziny – najczęściej są na etapie eksperymentowania.

Według badania Accenture Digital Consumer Survey 2019 przeprowadzonego wśród internautów z całego świata, w tym tysiąca osób z Polski, tylko co czwarty Polak deklaruje, że ma jakiekolwiek doświadczenie z rozwiązaniami AR, przy czym najczęściej są to zastosowania z obszaru rozrywki, w tym gier wideo. Z systemów AR w celach zawodowych korzystało do tej pory zaledwie 5 proc. naszych rodaków – mówi Jacek Borek, dyrektor zarządzający Accenture Technology w Polsce.

 

Cyfryzacja i co potem?

Do optymistycznego myślenia o przyszłości technologii AR skłaniają jednak wyniki innej cyklicznej ankiety przeprowadzonej przez Accenture wśród 6,6 tys. przedstawicieli kadry zarządzającej z 27 krajów (w tym po raz pierwszy z Polski). Na jej podstawie opracowano raport „Technology Vision 2019”. Pierwsza dobra informacja zawarta w raporcie dotyczy tempa wdrażania innowacji w firmach respondentów. Wynika z niego, że w ciągu ostatnich 3 lat tempo to zdecydowanie wzrosło. Tego zdania jest 94 proc. ankietowanych, natomiast w polskiej grupie uważa tak aż 97 proc. respondentów. Sztuczna inteligencja to technologia, która ma być najczęściej wykorzystywana w projektach transformacyjnych w najbliższym czasie. Na kolejnych miejscach znalazły się: analityka wraz z IoT, blockchain i rozszerzona rzeczywistość.

W ciągu najbliższego roku inwestycje w tym obszarze planuje 42 proc. dużych firm na świecie i podobny odsetek w Polsce. Przedsiębiorstwa dostrzegają potencjał AR zarówno w zakresie usprawniania procesów wewnątrz firmy, jak i na styku relacji z klientem – podkreśla Jacek Borek.

Według Accenture technologia AR staje się jednym z katalizatorów zmian, które umożliwią przedsiębiorstwom z różnych branż ukształtowanie się na nowo w erze postcyfrowej. To ważne, bo mimo że proces cyfryzacji w biznesie trwa, zarządzający muszą już myśleć o tym, jak wyróżnić się w świecie, w którym kompetencje cyfrowe przedsiębiorstw będą znajdować się na podobnym poziomie.

Pomysł to podstawa

Na razie jednak polscy integratorzy zwykle nie do końca jeszcze rozumieją, na czym polega ich rola, jeśli chodzi o obsługę klientów biznesowych w zakresie rozwiązań AR. I za mało się tym interesują. Stąd generalnie brakuje pomysłów na wykorzystanie inteligentnych okularów.

Okulary AR dostarczane przez Epsona czy innych producentów postrzegane są często jako produkt przeznaczony do rozrywki czy wsparcia dla operatorów dronów. Brakuje natomiast nieco szerszego spojrzenia na ogromne możliwości tego typu rozwiązań, czego dowodzi wiele różnorodnych projektów realizowanych na Zachodzie – mówi Jakub Łapiński, Business Account Manager w Epsonie.

Specjalista zwraca uwagę na realizacje w dziedzinie virtual customer support, automotive czy Digital Signage. Podkreśla atuty usług zdalnego serwisowania za pomocą rozwiązań AR, jak na przykład szybkość reakcji i obniżenie kosztów wyjazdu do napraw. O rozwiązaniach, w których wykorzystywane są inteligentne okulary, warto też pomyśleć w kontekście DS i ożywienia w ten sposób wystaw, czy to artystycznych, czy sklepowych, jak również sklepowych przymierzalni.

Rzeczywiście, oglądanie obrazu czy innego eksponatu na wystawie w muzeum, galerii lub placówce edukacyjnej można uatrakcyjnić, proponując zwiedzającym inteligentne okulary, które w rozszerzonej rzeczywistości wyświetlą im dodatkowe treści. Tego typu miejsca wskazano firmom IT/AV jako potencjalnych klientów podczas zeszłorocznej konferencji Digital Signage Trends 2018. Argumentowano, że nastąpił ich ponowny rozkwit, są dobrze dofinansowywane, a zarządzający rozumieją już, że nowe technologie budzą ciekawość odbiorców i przyciągają ich do sal wystawowych. W inteligentne okulary mogą z czasem inwestować biura podróży – i oferować je jako atrakcję turystom podczas wycieczek. To o wiele ciekawsze narzędzie niż odpowiednio oprogramowane tablety, dzięki którym również można uzyskać efekt augmented reality – po najechaniu kamerą tabletu na zabytki. Jednak inteligentne okulary są zdecydowanie wygodniejsze w użyciu, a ich funkcjonalność jest nieporównanie większa.

Specjaliści wskazują też inne obszary, w których zastosowanie AR przyniesie klientom biznesowym wymierne korzyści. Technologia ta może z czasem zrewolucjonizować aranżowanie przestrzeni, umożliwiając odejście od projektowania w oprogramowaniu CAD. Rozszerzona rzeczywistość pozwala odczuć wymiary projektowanych wnętrz, przewidzieć rozmaite interakcje, które będą w nich zachodzić, i tym samym uniknąć wielu kosztownych błędów. Kolejny obszar to wyświetlanie pracownikom za pomocą inteligentnych okularów instrukcji montażowych, co jednocześnie wspomaga proces sprawdzania jakości produktów. Podnoszona jest także kwestia szkoleń – technologia rewolucjonizuje sposób przekazywania wiedzy, którą następnie można sprawdzić w środowisku wirtualnej rzeczywistości. AR z powodzeniem może też wspierać działalność przedsiębiorstwa w zakresie rozwoju nowych produktów – zapewnia przeprowadzanie procesów rozwojowych w środowisku cyfrowym, co generalnie przyspiesza moment pojawienia się nowości na rynku.

 

Software: równie ważny jak pomysł

Oprócz pomysłu na to, jak klient może skorzystać na implementacji rozwiązań AR w konkretnych obszarach swojego biznesu, integratorom potrzebne będą umiejętności pisania odpowiedniego oprogramowania bądź też współpraca z deweloperami, którzy oprogramowanie napiszą. Okazuje się, że teraz sporo nieporozumień pojawia się między producentem inteligentnych okularów a integratorami, jeśli chodzi o software.

Do tej pory dość często spotykaliśmy się z projektami, w których partner mocno koncentruje się na samym urządzeniu i jego parametrach technicznych, a oprogramowanie traktuje jako mniej znaczący dodatek. Często pada wręcz pytanie: czy jako producent Moverio jesteśmy w stanie udostępnić również gotowy odpowiedni software? Oczywiście jesteśmy, ale warto wspomnieć, że dla firm tworzących oprogramowanie do zastosowań AR mamy przygotowane specjalne warunki współpracy – mówi Jakub Łapiński.

Chociaż sprawa oprogramowania może stanowić barierę dla niektórych integratorów, to wraz z rozwojem rynku będzie ona coraz łatwiejsza do pokonania. Na Zachodzie już można kupić software do wielu zastosowań z dziedziny AR i modyfikować go zgodnie z potrzebami klienta. Do tego samego dojdzie również u nas. Na razie często firmy IT traktują inteligentne okulary jako produkt do odsprzedaży, nie zawsze interesując się nawet tym, w jaki sposób chce je wykorzystać zamawiający.

Zdaniem integratora

Adam Gąsiorek, dyrektor Transition Technologies PSC kierujący działaniami badawczo-wdrożeniowymi

W Polsce dominuje jeszcze potrzeba uzasadniania wydatków na IT twardymi danymi, a więc wyliczeniami zwrotu z inwestycji na podstawie wniosków lub doświadczeń prekursorów. Jest to jednak możliwe w przypadku stosowania technologii dojrzałych, do których AR jeszcze nie należy. Hamująco na sprzedaż tego typu rozwiązań działa także niedobór kadr chętnych wewnętrznie wdrażać nowości, choć z roku na rok ten element jest coraz mniej odczuwalny. Mimo wszystko polskie firmy oswajają się z AR, przy czym Augmented, Mixed i Virtual Reality znajdą zastosowanie nie tylko w branży produkcyjnej, serwisowaniu i szkoleniach, ale też w marketingu, sprzedaży, architekturze i ochronie zdrowia, np. pomagają w terapii czy wsparciu osób niepełnosprawnych. Do odniesienia sukcesu w obszarze AR nieodzowna jest wiedza, umiejętności i postawa zaufanego eksperta. Przydaje się też znajomość dosłownie wszystkich dostępnych technologii, platform, urządzeń i narzędzi, pasja oraz umiejętność szybkiego reagowania i gotowość na zmianę. Ścisła współpraca z producentem sprzętu, znajomość dostępnych i planowanych produktów to tzw. must have, klienci bowiem stykają się z rzeczywistością poszerzoną w różnych miejscach, na różne sposoby. Warto też mieć interdyscyplinarne zespoły pracowników, gdyż kompetencje w dziedzinie inżynierii oprogramowania powinny być podparte umiejętnościami zrozumienia problematyki sektorowej, naukowej, biznesowej czy psychologicznej. Wszystko to musi być okraszone zaangażowaniem, otwartością na eksplorację nowych obszarów zastosowań i pragmatyzmem.

 

Krok w tył?

Drogę wdrożeniom AR w firmach mogą przetrzeć rozwiązania pośrednie. Mowa o koncepcji Assisted Technology (mówi o niej wspomniany już Transition Technologies), zgodnie z którą specjalnie skonstruowany zestaw nagłowny utrzymuje przed linią wzroku użytkownika ekran wyświetlający potrzebne mu do pracy treści, np. instrukcje czy schematy. Można z nich korzystać bez użycia rąk, a informacje znajdujące się na wyświetlaczu nie są nakładane na środowisko fizyczne. Przy czym inaczej niż w przypadku rozwiązań AR, nie korzysta się w nich z technologii 3D, ale 2D. Przypomina to raczej rozwiązanie Digital Signage – jednak maksymalnie spersonalizowane. Takie, które użytkownik zabiera w miejsce, gdzie będzie mu ono potrzebne i w jakim nie zawsze dałoby się na stałe zamontować stacjonarny wyświetlacz DS. Podczas gdy rozwiązania AR są ciągle na wczesnym etapie implementowania, urządzenia typu Asisted Technology, przeznaczone np. dla mechaników czy serwisantów, mogą się cieszyć rosnącym zainteresowaniem.

Czynniki stymulujące wzrost AR w biznesie

  • Sprzętowe

…coraz lepszy sprzęt – inteligentne okulary są obecnie dostosowane do tego, aby wykorzystywać je w mało przyjaznym środowisku;
…coraz większe zróżnicowanie modeli inteligentnych okularów – nie tylko najprostsze i najbardziej zaawansowane, ale też wersje pośrednie;
…coraz przystępniejsze ceny inteligentnych okularów.

  • Software’owe

…z czasem wzrośnie dostępność oprogramowania, które integratorzy będą mogli wykorzystać (przystosować) w rozwiązaniach AR dla klientów;
…zwiększą się kompetencje integratorów w zakresie pisania oprogramowania.

  • Biznesowe

…braki kadrowe w firmach – problem, który może się pogłębiać (augmented reality w takich sytuacjach będzie pomocne np. przy szkoleniach pracowników);
…chęć optymalizacji czasu i kosztów związanych np. z serwisem rozwiązań;
…konieczność wyróżnienia się na rynku w każdej branży – dostarczanie klientom wartości dodanej, którą naprawdę docenią;
…konieczność prowadzenia przez firmy procesów cyfryzacyjnych i w przyszłości postcyfryzacyjnych.

  • Ludzkie

…doświadczenie konsumentów z VR i AR, przenoszone na grunt służbowy.