Atak DDoS uderzył w strony internetowe ukraińskich władz, w tym rady najwyższej, rządu i MSZ, MON, MSW, służby bezpieczeństwa kraju. Niektóre ze stron przestały działać. Atak miał objąć również banki.

Do podobnych masowych incydentów DDoS doszło tydzień temu, 15.02. Po nim wprowadzono w Polsce pierwszy stopień alarmu w cyberprzestrzeni (Alfa-CRP), który 22.02 został podwyższony do trzeciego stopnia (Charlie-CRP) w 4-stopniowej skali. To sygnał, że zagrożone mogą być systemy państwowe i infrastruktura krytyczna.

Komisja Nadzoru Finansowego ostrzegła przed ryzykiem wzmożonych ataków na insytucje finansowe i próbą destabilizacji sektora. Obserwowana jest duża aktywność cyberprzestępców.

KNF zaleca użytkownikom systemów bankowych, by nie ulegać panice w razie ich niedostępności i jednocześnie uspokaja, że instytucje finansowe dysponują profesjonalną cyberochroną.

Przestrzega również przed próbami wyłudzenia danych bankowych i upomina m.in., aby nie ściągać aplikacji z nieznanych źródeł i uważać na phishing.

Według nieoficjalnych informacji amerykański wywiad miał dziś uprzedzić stronę ukraińską, że do rosyjskiej inwazji na kraj dojdzie w ciągu 48 godz.