Mechanizm podzielonej płatności (MPP, tzw. split payment) skutecznie przeciwdziała wyłudzeniom VAT, ale jest dużym obciążeniem administracyjnym dla przedsiębiorców – ocenia PwC. Trzeba go uprościć i zautomatyzować, jeżeli ma być powszechny – radzą eksperci. 
 
Obecnie split payment jest dobrowolny. Jednak ministerstwo finansów chce, by był obowiązkowy. Wymaga to zgody Brukseli. W maju br. resort wystąpił z wnioskiem do Unii Europejskiej o zgodę na wprowadzenie obowiązkowego MPP. Decyzja powinna zapaść w ciągu 8 miesięcy. Ewentualny obowiązkowy split payment w ocenie PwC jest możliwy więc w połowie 2019 r. lub później. Tzw. derogacja UE może być przyznana, jeżeli celem zmian jest uproszczenie podatków lub przeciwdziałanie unikania opodatkowania.
 
Przypomnijmy, że głównym założeniem MPP jest podzielenie płatności na cenę netto, która wpłacana jest przez nabywcę na rachunek bieżący sprzedawcy, oraz VAT, która trafia na odrębne konto.
 
 
Zakazać przedsiębiorcom używania zwykłych kont osobistych
 
Eksperci PwC uważają, że zanim mechanizm stanie się obligatoryjny powinien ulec zmianie. Przede wszystkim jego stosowanie musi być pozbawione wyjątków. Obecnie nie można wprowadzić MPP we wszystkich rodzajach transakcji i rachunków, a system bankowy automatycznie nie podpowiada przedsiębiorcy, czy jego zlecenie może być zrealizowane. Księgowość ma więcej pracy – trzeba wybierać przelewy do podzielonej płatności, a po jakimś czasie firma dowiaduje się, że nie dało się ich zrealizować – zauważa PwC.
 
Np. nie da się przeprowadzić split paymentu na zwykłym rachunku prywatnym (nie firmowym), jakich często używają drobni przedsiębiorcy. PwC postuluje, by przed obowiązkowym MPP wprowadzić zakaz używania rachunków oszczędnościowych w działalności gospodarczej. Byłaby to zasadnicza zmiana dla małych firm.
Zdaniem analityków trzeba także umożliwić płacenie w split payment całych paczek przelewów, a nie tylko pojedynczych transakcji (obecnie zbiorcze przelewy w MPP nie są możliwe).
 
Jeśli każdy przedsiębiorca musiałby stosować ten mechanizm, należy ponadto skrócić czas potrzebny na zrobienie przelewu. PwC postuluje też umożliwienie przelewów między kontami VAT tego samego podmiotu w różnych bankach.
 
Analitycy zachęcają też skarbówkę do wprowadzenia większych bonusów dla firm, które stosują split payment. Ich zdaniem obecny 25-dniowy termin zwrotu VAT trzeba zdecydowanie skrócić.
 
Eksperci PwC chcą, by w momencie wprowadzania przelewu system sam dawał sygnał, czy transakcja jest możliwa.
 
Gdyby wszystkie elementy wprowadzane w komunikacie przelewu były dostępne w bazach danych administracji publicznej, jak np. numery VAT, rachunków bankowych czy dane o fakturach, to mechanizm podzielonej płatności mógłby być prosty w obsłudze – zauważa PwC.