Potencjalni kupcy mają czas do 11 kwietnia na składanie
swoich propozycji, które mają zawierać informacje o tym, którymi częściami
Yahoo są zainteresowani oraz ile chcą za nie zapłacić i w jakiej formie.

 

Na razie około 40 firm podpisało z Yahoo porozumienie, na
mocy którego otrzymały wgląd w szereg danych dotyczących dawnej ikony
Internetu. Wśród nich znajdują się m.in. duże telekomy, jak Verizon, AT&T,
jak również fundusze typu private-equity. 

Z firm IT najbardziej znaczącym
zainteresowanym okazał się Microsoft, który – jak wynika z nieoficjalnych
doniesień – chce finansowo wesprzeć w tym celu jeden z takich właśnie funduszy.
W ten sposób utrzymałby w mocy obecną umowę pomiędzy oboma koncernami dotyczącą
mechanizmów przeszukiwania sieci.