Xiaomi przyspieszyło ekspansję w ub.r., korzystając z problemów przyciśniętego amerykańskimi sankcjami Huawei i mniejszej sprzedaży Samsunga.

W IV kw. 2020 r. zysk netto producenta wzrósł o 37 proc. wobec 2019 r., osiągając w przeliczeniu ok. 490 mln dol. To nawet więcej, niż oczekiwali analitycy.

Sprzedaż Xiaomi w IV kw. ub.r. zwiększyła się o 25 proc., do ok. 10,8 mld dol. W poprawie wyniku pomogły zwłaszcza dużo wyższe przychody ze sprzedaży smartfonów (+38,4 proc. r/r).

Smartfony generują ok. 60 proc. obrotów Xiaomi. W IV kw. ub.r., gdy Huawei ograniczyło dostawy smartfonów o ponad 40 proc. rok do roku, Xiaomi nabrało wiatru w żagle.

16 proc. marży, ale braki komponentów podnoszą koszty

Zysk brutto Xiaomi w IV kw. 2020 r. poprawił się niemal w dwa razy większej skali niż przychody (+44,4 proc.), co przełożyło się na 16 proc. marży.

Problemem dla producenta, także w 2021 r., jest jednak nadal niedobór czipów. Drożejące komponenty powodują wzrost kosztów, co może przełożyć się na ceny niektórych produktów – poinformował według Reuters prezes Wang Xiang.

Kluczowy dla Xioami pozostaje rynek chiński, jednak na świecie wzrost sprzedaży również był solidny (blisko +28 proc.).

W Polsce na topie

W Polsce Xiaomi w 2020 r. wyszło na prowadzenie na rynku smartfonów, zwiększając obroty o 23 proc., a ilość sprzedanych urządzeń o ponad 90 proc. (według IDC).

Poza Chinami Xiaomi generowało w IV kw. 48 proc. przychodów. Na początku 2020 r. było to ponad 50 proc. – podaje Reuters, informując, że zrezygnował szef międzynarodowego biznesu Xiaomi. Nie podano powodu.

W całym 2020 r. firma osiągnęła ok. 37,8 mld dol. przychodów (+19,4 proc.) i ok. 2 mld dol. zysku netto (+12,6 proc.).