Internetica, firma zajmująca się marketingiem w wyszukiwarkach, radzi na początek, by zadbać o unikalne treści na stronie. Wklejanie tekstów skopiowanych z innych serwisów nie jest dobrym pomysłem, bo Google wyżej ocenia oryginalne, niepowtarzalne treści, niż powielone materiały. Warto sprawdzić, czy ktoś już użył tych samych lub podobnych tekstów, które znajdują się na stronie. Najprostszą metodą jest wklejenie większej partii tekstu w wyszukiwarce Google, najlepiej w cudzysłowie (wtedy wyszukiwarka będzie szukała dokładnie takiej kolejności słów). Warto też skorzystać z serwisu copyscape.com, gdzie wystarczy podać adres strony, a system samodzielnie przeczesze Internet w poszukiwaniu duplikatów treści.

Co zrobić gdy okaże się, że treści ze strony zostały przez kogoś skopiowane? Można oczywiście wezwać właściciela serwisu do ich usunięcia. To rozwiązanie nie zawsze jest skuteczne, jeżeli okazuje się, że powielone materiały można znaleźć na tzw. porzuconych serwisach (orphaned websites), których właściciela lub administratora trudno namierzyć. Innym sposobem jest wkroczenie na drogę prawną, ale trzeba liczyć się z tym, że sprawiedliwości (w tym usunięcia bezprawnie powielonych treści) nie doczekamy się szybko. W gruncie rzeczy najlepszym i najszybszym sposobem jeżeli przedsiębiorcy zależy na pozycji w Google’u, jest napisanie tekstów na stronę od nowa. Pozwala to przy okazji na zaktualizowanie i odświeżenie informacji.

 

Linki wysokiej jakości

Kolejną radą jest pozyskanie wysokiej jakości linków zwrotnych do strony, tzn. umieszczonych  na opiniotwórczych portalach, aktualnych, w postaci URL, takich, które dokładniej opisują hasła. Słowa, które znajdują się w pozycjonowanym zwrocie, mają je uszczegółowić. Np. rzeczownik 'laptop’ może pojawić się wiele razy przy różnych wyszukiwaniach natomiast 'laptop toshiba 17′ monitor’ jest już bardziej sprecyzowane. Zamiast jednego słowa tworzone są bardziej rozbudowane frazy, bliskie ważnym dla użytkownika treściom (np. laptop określonej marki, serii). 

Obecnie ważniejsza od ilości linków jest ich jakość. Ne muszą one zawierać pozycjonowanych fraz. Dawniej pozycjonowanie danej strony rozpoczynało się od tworzenia dużej liczby linków do niej prowadzących, o natomiast obecnie według Internetica rozpoczyna się często od tzw. czyszczenia profilu linków, które sprowadza się do usuwania tych już wygenerowanych, np. przez poprzednią firmę SEO, a które mogłyby zostać uznane przez Google za linki niskiej jakości.

Jeśli przedsiębiorca nie jest w stanie wdrożyć zmian samodzielnie, powinien zatrudnić agencję SEO. Według Internetica jednym z najważniejszych kryteriów wyboru powinna byc duża liczba referencji. Kolejnym jest rozsądna cena. W opinii agencji marketingowej bardzo często firmy podczas przygotowywania wyceny stosują trick, który ma na celu skuszenie klienta. Wycena taka zawiera zarówno bardzo łatwe, jak i bardzo trudne hasła, przy czym różnica w cenie między nimi jest w zasadzie niewielka. Klient, skuszony tym, że będzie miał tanio wypozycjonowane trudne frazy, podpisuje umowę. Według firmy marketingowej w praktyce kończy się to tak, że wykonawca pozycjonuje tylko proste hasła, nie rozpoczynając pracy nad trudniejszymi, gdyż jest to dla niego nieopłacalne.