Po czterech kolejnych kwartałach dużego wzrostu Europa Zachodnia w II kw. br. odnotowała skromniejszy roczny wzrost sprzedaży PC o 3 proc. (15 mln szt.) – według Canalys. Dla porównania jeszcze w I kw. br. dynamika wyniosła 49 proc. r/r.

Wynik 3 proc. wciąż robi wrażenie odniesieniu do fenomenalnego, jak to określono, drugiego kwartału ub.r., a sprzedaż byłaby jeszcze większa, gdyby rozwiązano problemy z dostępnością.

Tym niemniej dalsze wzrosty na rynku PC stają pod znakiem zapytania.

„Popyt wciąż rośnie, ale bez kolejnego katalizatora tak silnego, jak przyspieszenie cyfryzacji w czasie pandemii w 2020 r., jest mało prawdopodobne, by poszybował w górę” – uważa Ben Stanton, kierownik ds. badań w Canalys.

Lenovo umacnia się w Europie

Lenovo, które jest globalnym liderem rynku PC, umocniło swoją nr 1 w Europie Zachodniej (27 proc. udziału), utrzymując na szczycie przez trzy kolejne kwartały. Jeszcze rok wcześniej na czele było HP z 30 proc. udziału.

„W czasach dużego popytu i małej podaży producenci mogą zapewnić sobie udział w rynku, szybciej realizując zamówienia. Wiodąca pozycja Lenovo na światowym rynku zapewniła mu większą siłę przetargową z dostawcami, dzięki czemu może realizować zamówienia szybciej niż konkurenci” – twierdzi analityk Trang Pham.

Utrzymuje, że HP (24 proc. udziału w II kw.) nie było w stanie zachować równowagi między USA a Europą, co spowodowało utratę przez tego producenta pozycji nr 1 w Europie Zachodniej.

Tablety alternatywą dla PC

Dostawy tabletów na zachodzie Europy wzrosły bardziej niż PC, o 18 proc. r/r, a sprzedano 7,9 mln szt. Wynika to z tego, że tablety nie są już tylko urządzeniami do rozrywki, ale stały się tańszą alternatywą dla komputerów do pracy zdalnej i nauki. „Są szczególnie popularne wśród uczniów z podstawowymi potrzebami” – zauważa Pham.