Branża pozytywnie ocenia uszczelnienie VAT w handlu elektroniką – według raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak stwierdzono, najpierw tzw. odwrócony VAT, a zwłaszcza split payment, wprowadzony obowiązkowo od listopada 2019 r., przyczynił się zwalczenia patologii na wielką skalę, jakie przez minione lata rujnowały cały sektor.

Jeszcze kilka lat temu skala wyłudzeń była ogromna – w handlu smartfonami szacowano ją nawet na 420 mln zł rocznie, a na procesorach i dyskach twardych na 350 – 400 mln zł (wg raportów dla ZIPSEE). Jak podaje opracowanie ZPP, grupy przestępcze miały swoje „siedziby” w Danii, Francji i Niemczech.

Cios w dystrybucję

Plaga karuzel najmocniej dotknęła firmy, których działalność była skoncentrowana wokół dystrybucji sprzętu elektronicznego. Nieuczciwa konkurencja oszustów miała negatywny wpływ na rentowność wielu podmiotów. Spadek zysków i obawa przed przestępcami doprowadziły do ograniczenia prowadzonego biznesu, a firmy i tak były narażone na ryzyko nieświadomego wkręcenia w nieuczciwe transakcje.

„Z wielu rozmów z partnerami biznesowymi wiem, że spora część dużych firm z tej branży została uwikłana w transakcje, które na znacznie wcześniejszych elementach łańcucha dostaw mogły być nacechowane czynami zabronionymi. A to oznacza, że nieświadomie uczestniczyła w tym procederze” – stwierdza w raporcie Wojciech Buczkowski, prezes Grupy Komputronik.

Poznańska spółka została zresztą szczególnie dotknięta, jak odnotowuje raport, skutkami działań nieznanych jej kontrahentów (skarbówka w 2020 r. wydała decyzję wobec spółki na ok. 40 mln zł VAT, a po jej podtrzymaniu w II instancji Komputronik wniósł skargę do WSA).

Firmy zaczęły się lepiej chronić

Przedstawiciele branży zaznaczają natomiast, że nastąpiła zmiana na lepsze – obecnie dzięki podjętym działaniom przeciwko oszustom rynek się znormalizował, a sektor handlu elektroniką mógł powrócić do odbudowy wzajemnego zaufania i uczciwej konkurencji.

Oprócz uszczelnienia systemu podatkowego istotne okazało się również to, że zagrożenie zmobilizowało przedsiębiorstwa do poprawy ochrony przed oszustami – dopracowano wewnętrzne regulacje i procedury sprawdzania dostawców i nabywców, aby nie zostać nieświadomie uwikłanym w podejrzane transakcje, co dodatkowo ograniczyło pole manewru przestępcom.

Trzeba załatać luki w e-handlu

Według raportu w kwestii uszczelnienia VAT w handlu elektroniką nadal nie jest jednak idealnie. Np. pozytywną zmianą jest wejście w lipcu 2021 r. pakietu VAT e-commerce, który ma ograniczyć nieuczciwą konkurencję z Chin, ale w przepisach nadal są luki, które wykorzystują chińscy dostawcy – stwierdzono.

„Nadal pojawiają się oferty, w których sprzedawcy unikają płacenia podatku VAT poprzez stosowanie zasady VAT marża lub faktur bez VAT. Dlatego nie mam wątpliwości, że dalsze, dokładne uszczelnienie e-handlu jest niezbędne. To obecnie główne wyzwanie stojące przed branżą elektroniki” – zapowiada w raporcie ZPP Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.

—–

Informacje pochodzą z raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców „Ograniczenie luki VAT a równe warunki konkurencji”