CBA zatrzymało w Poznaniu kolejną osobę, związaną ze śledztwem w sprawie wystawiania pustych faktur na elektronikę i usługi transportowe. Mężczyzna zajmował się ich „dystrybucją” wśród przedsiębiorców z Wielkopolski.

W prokuraturze regionalnej usłyszał zarzuty m.in. za przekazywanie ustalonym osobom nierzetelnych faktur. Wyszedł za poręczeniem majątkowym, ma dozór policyjny.

650 faktur na 10 mln zł

Pierwsze czynności w tej sprawie CBA przeprowadziło jesienią 2020 r. Wówczas wpadł 42 – letni przedsiębiorca z Wielkopolski, który wystawił ponad 650 faktur na sumę ponad 10 mln zł. Dotyczyły usług naprawy pojazdów i sprzedaży elektroniki.

Jak ustalili śledczy, faktury nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. Służyły jedynie do obniżenia należnego VAT-u. Wystawiono je na osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, spółki i przedsiębiorstwa usługowo-handlowe.

W śledztwie przedstawiono zarzuty 22 osobom, które wykorzystały nierzetelne faktury do rozliczeń z fiskusem. Kontrahenci zatrzymanego przedsiębiorcy skorygowali deklaracje podatkowe i uregulowali należności. Do państwowej kasy wróciło w ten sposób ok. 1 mln zł niesłusznie obniżonych podatków.

Według CBA sprawa jest rozwojowa.