KPRM Cyfryzacja wspólnie z NASK ostrzegają przed dezinformacją na szeroką skalę w związku z – jak to określono – wydarzeniami w Przewodowie, gdzie wczoraj podczas zmasowanego rosyjskiego ataku na Ukrainę doszło do eksplozji i śmierci dwóch osób. Długo nie było jasne, czy to celowy akt agresji. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował dziś, że według wstępnej oceny po polskiej stronie najprawdopodobniej spadła rakieta ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Prezydent Zełeński zapewnia natomiast, że „nie ma wątpliwości, iż to nie nasza rakieta” i domaga się dostępu ukraińskich służb do miejsca wybuchu.

Jak podaje NASK, od wczoraj analitycy instytutu zidentyfikowali w mediach społecznościowych wiele wątków dotyczących eksplozji w Przewodowie, które noszą cechy manipulacji i dezinformacji.

W przestrzeni medialnej stwierdzono sporo niesprawdzonych, zmanipulowanych lub nieprawdziwych doniesień.

„Pamiętajmy, że mogą być one elementem kampanii dezinformacyjnych, których celem jest wywołanie niepokoju, paniki oraz wątpliwości co do prawdziwego przebiegu zdarzenia i jego skutków” – upomina NASK.

Zaleca weryfikację wszystkich informacji i powściągliwość w reagowaniu na treści pochodzące z niesprawdzonych źródeł, oraz namawia do korzystania z wiedzy opartej o oficjalne kanały instytucji rządowych.

Treści o charakterze dezinformacji pojawiające się w sieciach społecznościowych należy zgłaszać pod adresem: informacja@nask.pl.