Zdaniem Contica Solutions wraz z zakończeniem wsparcia dla Windows XP problemy czekają nie tylko użytkowników komputerów. Bankomaty oparte na starym OS będą łatwym celem dla cyberprzestępców. Producenci muszą zaktualizować system do Windows 7, ale taka operacja może zakłócić pracę maszyn. Dotyczy to również terminali płatniczych i urządzeń medycznych.

 – Nowe oprogramowanie wymaga wydajniejszego sprzętu. Może okazać się, że to długi i kosztowny proces, który będzie związany z wymianą niektórych bankomatów. Nie można tego zbagatelizować, ponieważ korzystanie z przestarzałego systemu wiąże się z ogromnym ryzykiem – tłumaczy Joanna Gajewska, Dyrektor ds. handlowych Contica Solutions. 

Microsoft zapowiedział, że do 14 lipca 2015 r. będzie kontynuował aktualizację oprogramowania antywirusowego Security Essentials, które chroni przed szkodnikami atakującymi XP. Ma to dać bankom czas na zmianę systemu. – Po tym terminie bankomaty oczywiście będą nadal działały, ale ich podatność na ataki znacznie wzrośnie – mówi Joanna Gajewska. Producenci starają się znaleźć wyjście z tej sytuacji. Np. amerykański holding JPMorgan, który ma ok. 19 tysięcy bankomatów, postanowił wykupić od Microsoftu dodatkowe wsparcie. Może jednak nie będzie tak źle – jak informuje Chip.pl, większość bankomatów działa w oparciu o Windows XP embedded, który jest bardziej odporny na ataki niż pecetowy XP.

– Można przypuszczać, że producenci bankomatów doskonale orientują się w zagadnieniach bezpieczeństwa. Albo już podpisali z Microsoftem osobną umowę wydłużającą okres wsparcia dla Windows XP, albo trwają prace związane z aktualizacją systemów operacyjnych w tych urządzeniach – mówi Bartłomiej Dramczyk z Chip.pl.