Wasko otrzymało notę obciążeniową na kwotę 51,7 mln zł od Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego – poinformował zarząd spółki, dodając że odesłał dokument bez akceptacji i księgowania.

Jest to już druga nota od GITD dotycząca umowy z sierpnia 2012 r. Kontrakt obejmował dostarczenie i montaż w pojazdach inspektoratu mobilnych urządzeń rejestrujących, a także szkolenia z ich obsługi i użytkowania. Wynagrodzenie Wasko z tego tytułu wyniosło 3,9 mln zł. 

Spółka zapewnia, że prace wykonano należycie, a na sprzęt udzielono gwarancji.

GITD obciążył jednak Wasko wspomnianą karą – za jego zdaniem – nie dotrzymanie poziomu minimalnej gwarantowanej sprawności urządzeń w okresie od 1 listopada 2013 r. do 31 października 2015 r.

Tymczasem już w grudniu 2014 r. GITD obciążył Wasko karą w kwocie 50,67 mln zł. Sprawa jest obecnie w sądzie.

Tym samym łączna wysokość kar umownych naliczonych Wasko przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego w związku z umową 2012 r. wynosi 102,3 mln zł. 

Wasko określa stanowisko GITD w sprawie kar jako „absurdalne”. W ocenie spółki żądanie zapłaty jest pozbawione podstaw. Zarząd utrzymuje, że usterki urządzeń zgłaszane przez inspektorat nie były objęte gwarancją jakości, a sprzętu używano niewłaściwie. Ponadto zgłaszane kary spółka uznaje za rażąco wygórowane (26-krotnie przekraczają wartość umowy). Np. GITD oczekuje 28 mln zł za zwłokę w naprawie przez Wasko 7 uszkodzonych uchwytów do tabletów o wartości 100 zł każdy. Podobnych przykładów nieproporcjonalnej wysokości roszczeń spółka podaje więcej.