Średni okres przeterminowania faktur skrócił się do 180 dni z 222 dni przed rokiem. Oznacza to, że przedsiębiorcy zabiegają o odmrożenie gotówki – wynika z danych Kaczmarski Inkasso.

Zdaniem firmy jest to efekt większego zainteresowania windykacją, o czym świadczy również wzrost wartości faktur przekazywanych do odzyskania – o 1/3 w ciągu roku.

Według danych Krajowego Rejestru Długów zaległości jednoosobowych działalności wynoszą 6,2 mld zł, a one same czekają na zapłatę od kontrahentów 815 mln zł.

MŚP w okresie ostatnich 2 lat przekazały do windykacji przez wyspecjalizowane firmy średnio 96 faktur.

Źródło: badanie Instytutu Mands dla Kaczmarski Inkasso.

Wysokość prowizji dla firmy windykacyjnej za odzyskanie długu waha się od kilku do kilkudziesięciu procent.  Jak twierdzi Jakub Kostecki z zarządu Kaczmarski Inkasso, cała operacja może też być bezpłatna dla wierzyciela.

„Trzeba wskazać opcję windykacji na koszt dłużnika, na co pozwala ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych” – radzi. Według niego z praktyki wynika, że jeśli dłużnik ma pieniądze na spłatę długu, to zazwyczaj ma też na pokrycie kosztów.

Według badania 39 proc. ankietowanych przedsiębiorców, którzy zdecydowali się windykację, nie odczuło negatywnych reakcji ze strony partnerów biznesowych. Dodatkowo 1/3 firm utrzymuje, że zwiększyła się liczba faktur, które kontrahenci zaczęli opłacać w terminie.