Według wpisów pojawiających się na Wykop.pl niektórzy sprzedawcy z Allegro oferują markowe smartfony sprowadzane bezpośrednio z Azji. Kuszą atrakcyjną ceną (np. HTC Sensation XE wystawiono za 579 zł). Internauci ostrzegają, że telefony te często nie są nowe, lecz odnowione (refurbished), czyli wymieniono w nich podzespoły, o czym na aukcjach często nie ma informacji. Niektórzy „sprzedawcy” oficjalnie są tylko pośrednikami (wystawiają faktury na pośrednictwo, a nie sprzedaż), a importerem staje się klient. W konsekwencji powinien doliczyć do ceny VAT, a w razie awarii osobiście zgłaszać reklamację np. w Chinach (i wysyłać paczkę na swój koszt). „Jawnym oszustwem jest sprzedawanie telefonu w niewiadomym stanie jako nowego. Postępowanie takie jest bezczelne i bezkarne w wielu przypadkach, a wielu ludzi daje sobie spokój i kończy spór na wystawieniu negatywa.” – pisze jedna z osób, które nacięły się na „nowy” telefon. Inna zwraca uwagę na nieszablonowe podejście sprzedawcy do klienta: „Kupiłam u niego Nokię Arte 8800, a on mi przysłał 8900E i powiedział, że mam się numerków nie czepiać’.

Allegro zapewnia, że reaguje na nieuczciwość sprzedawców. „Wystawanie telefonów jako nowe przy jednoczesnym korzystaniu z parametru 'odnowiony’ czy informowaniu o tym w dalszym opisie, narusza zasady serwisu. Oferty takie są przez nas usuwane, a w przypadku nagminnych naruszeń nakładamy na konta sprzedających ograniczenia.” – informuje Anna Tokarek z Allegro. Radzi użytkownikom, aby zgłaszali nadużycia. „Podejmiemy odpowiednie działania” – twierdzi przedstawicielka serwisu. Jeśli kupujący ma towar niezgodny z opisem, może wystąpić o odszkodowanie w ramach Programu Ochrony Kupujących.