Unia majstruje przy e-podpisie
Komisja Europejska chce wprowadzenia uniwersalnego podpisu elektronicznego, uznawanego w całej Unii. Jeśli nowa dyrektywa wejdzie w życie, obowiązujące w Polsce ustawy prawdopodobnie trzeba będzie pisać na nowo.
Eurourzędnicy zauważyli, że podpis elektroniczny nie jest tak powszechnie stosowany, jak oczekiwano kilkanaście lat temu (gdy opracowywano aktualnie obowiązują dyrektywę), co wynika m.in. z niekompatybilności systemów funkcjonujących w różnych krajach. Recepta: zasady dotyczące e-podpisu należy uprościć i ujednolicić, tak aby w całej Unii stosowano go w identyczny sposób (i uznawano w poszczególnych krajach i organizacjach). Komisja Europejska ma przygotować w tej sprawie stosowną dyrektywę. Obowiązek ujednolicenia krajowych systemów dotyczyłby także elektronicznych dowodów osobistych, które jednak nie są obowiązkowe (tzn. poszczególne kraje zdecydują, czy je wprowadzić). W Polsce e-dowody – według nowych planów – miałyby pojawić się w 2015 r.
Podobne aktualności
Microsoft Teams i Meta pod lupą Komisji Europejskiej
Bruksela ma zastrzeżenia wobec oddzielenia Teamsów od Office'a. Ma też wątpliwości co do ochrony dzieci na Facebooku i Instagramie.