Przepisy wprowadzające zakaz używania sprzętu Huawei i ZTE zatwierdził prezydent Trump. W ciągu 2 lat rozwiązania Huawei i ZTE mają zostać usunięte z krytycznej infrastruktury administracji USA, jak również wszystkich podmiotów, które chcą z nią współpracować. Będzie można używać systemów opartych na chińskich markach pod warunkiem, że nie będą one używane do uzyskania dostępu do danych. Agencje rządowe mają pomóc finansowo firmom, które wskutek zakazu muszą wymienić swoją infrastrukturę informatyczną. Przepisy w tej sprawie uzupełniają ustawę Defense Authorization Act, obejmującą kwestie bezpieczeństwa narodowego USA.

Huawei komentuje, że ustawa była "nieskuteczna, błędna i niekonstytucyjna". Twierdzi, że ustanowiony zakaz oznacza wzrost kosztów konsumentów i firm. Utrzymuje, że posunięcie amerykańskich władz nie pomogło w rozpoznaniu "prawdziwego ryzyka".

Największe chińskie koncerny są na cenzurowanym w USA już od kilku lat. W ocenie służb zagrażają bezpieczeństwu narodowemu. Już w 2012 r. zaleciły one nie używanie produktów chińskich potentatów. Na początku br. smartfonów Huawei nie wpuszczono do oferty sieci telekomunikacyjnych USA. O wiele większe problemy ma ZTE, które za naruszenie amerykańskich sankcji obejmujących Koreę Płn. i Iran zostało ukarane zakazem handlu z firmami z USA, co mogło skończyć się upadkiem koncernu. Ostatecznie zdjęto blokadę, ale ZTE poniosło miliardowe straty, musiało zapłacić 1 mld dol. kary i wymienić cały zarząd.