Grupa Transition Technologies zwiększa przychody o ponad 25 proc. rocznie. Poinformowała, że po 3 kwartałach 2020 r. sprzedaż przekroczyła 310 mln zł. W I poł. br. wyniosła ponad 200 mln zł.

Transition Technologies dostarcza rozwiązania informatyczne m.in. dla energetyki, przemysłu i medycyny.

Szef grupy zapewnia, że w czasach pandemii koniunktura dopisuje.

„Nasi klienci wciąż inwestują, a w przemyśle daje się zaobserwować wyraźnie rosnący trend cyfryzacji, ograniczający czynnik pracy ludzkiej, tak wrażliwej na koronawirusa – mówi Konrad Świrski, prezes Transition Technologies. – „Korzystając z możliwości skupiamy się jeszcze bardziej na rozwoju na rynkach międzynarodowych zarówno w Europie, jak i USA czy Azji oraz pracujemy nad akwizycjami” – dodaje Świrski.

Przychody grupy w latach 2017 – 2020

Zagranica ucieczką od dominacji sektora publicznego

Transition Technologies ma 23 biura na 3 kontynentach, w których zatrudnia ponad 1,8 tys. osób. Twierdzi, że rozwój na rynkach międzynarodowych pozwala na niepowielanie typowego modelu IT, opierającego sprzedaż na kontraktach lokalnych, co w polskich warunkach oznacza dominację sektora publicznego i spółek Skarbu Państwa.

Grupa informuje także, że pracuje nad zmianą linii produktowej i tworzeniem nowych rozwiązań.

Możliwe wejście na giełdę

„Coraz więcej sygnałów wskazuje na koniec pandemii w pierwszych kwartałach 2021 r. i szybki powrót koniunktury światowej. Planujemy wobec tego być może wejście spółki z naszej grupy na rynek giełdowy
i jeszcze szybszy wzrost w 2021 r.” – zapowiada Konrad Świrski.