Jak wyjaśnił Adam Kowalski, członek zarządu TelForceOne ds. Handlowych, przychody wzrosły dzięki większej sprzedaży w sieciach detalicznych (w tym roku TelForceOne podpisał umowy z Auchan, Carrefourem i Realem). – Wzrosły także koszty sprzedaży towarzyszące rozpoczęciu współpracy z sieciami oraz koszty ogólnego zarządu. Narastająco za trzy kwartały 2011 r. wzrost kosztów wyniósł 8,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – mówi Adam Kowalski.

Grupa w III kw. zanotowała wzrost zysku brutto ze sprzedaży (o 6,6 proc. rok do roku, do 9,3 mln zł), który jednak był niższy od oczekiwań. Poziom zysku brutto zależał od realizacji w ostatniej części kwartału dużych kontraktów importowych i płatności importowych za zamówione znacznie wcześniej dostawy. – Częściowo zostały one sprzedane po sztywnych cenach z momentu składania zamówienia przez odbiorców, a częściowo zwiększyły zapasy. W tym okresie złoty gwałtownie osłabił się wobec dolara – wyjaśnia Adam Kowalski.

Zysk operacyjny grupy w III kw. br. wyniósł 1,3 mln zł wobec 1,9 mln zł w III kw. 2010 r. W ciągu ostatniego roku obrotowego zredukowano zadłużenie o 8,8 proc. do wysokości 48,1 mln zł na koniec III kw. 2011 r. Zobowiązania z tytułu kredytów długoterminowych zmniejszyły się o 8,3 proc., a wielkość kredytów obrotowych – o 9,3 proc. Suma bilansowa w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 0,8 proc. (139,1 mln zł), a kapitał obrotowy grupy – o 8,9 proc. (22,3 mln zł).

Spółka zwraca uwagę na sezonowość wyników – wzrost następuje w czwartym i pierwszym kwartale, pozostałe dwa są słabsze, szczególnie drugi.