Inwestorów, którzy trzymają akcje upadłej spółki, spotkała dziś niemiła niespodzianka. Od rana walorów Techmeksu nie można sprzedać ani kupić na giełdzie. Wycofano je na żądanie Komisji Nadzoru Finansowego, która na wczorajszym posiedzeniu zadecydowała o wykluczeniu papierów z obrotu na okres 12 miesięcy. W ten sposób ukarano Techmex za niepublikowanie raportów finansowych (spółki giełdowe mają taki obowiązek). Ostatnie sprawozdanie ukazało się rok temu, do dziś zgodnie z przepisami Techmex powinien opublikować kolejne cztery (za IV kw. 2009 r., za cały 2009 r., za I kw. 2010 r. i I półrocze 2010 r.). Za wykluczeniem Techmeksu z giełdy głosowało 3 członków komisji, w tym przewodniczący Stanisław Kluza. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Ponadto KNF nałożyła na Techmex 50 tys. zł kary za utajnienie informacji o złożeniu przez syndyka zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i o powiadomieniu Krajowej Izby Biegłych Rewidentów. Spółce zarzucono publikację nieprawdziwych i nierzetelnych danych finansowych w sprawozdaniach upublicznionych przed ogłoszeniem upadłości. Według KNF kilkukrotnie zawyżono wynik finansowy w raporcie Techmeksu z 30 września 2009 r.

Decyzja o wykluczeniu Techmeksu z giełdy uprawomocni się za 30 dni. Spółka ma 14 dni na odwołanie się – w tym terminie zarząd musi złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. KNF podkreślił, że – w razie odwołania Techmeksu – analizując problem jeszcze raz weźmie pod uwagę fakt, czy spółka zaczęła wypełniać obowiązki informacyjne, tzn. czy przedstawiła do publicznej wiadomości nowsze informacje o sytuacji finansowej.

Techmex jest w upadłości likwidacyjnej od 2009 r. Sąd ma rozpatrzyć odwołanie zarządu od tej decyzji.