Według syndyk suma wierzytelności Techmeksu przekroczy 200 mln zł po uprawomocnieniu się drugiej, uzupełniającej listy wierzytelności złożonej do sądu w maju br. (pierwszą sąd otrzymał w grudniu ub.r., a podstawowa lista z łączną kwotą blisko 180 mln zł została zatwierdzona w listopadzie 2012 r.).

Na poczet spłat syndyk nadal stara się odzyskać należności byłego Techmeksu. Toczą się sprawy w sądach. Zapadły także prawomocne wyroki, trwa postępowanie egzekucyjne.  

„Obecnie w toku pozostaje 5 procesów o zapłatę i o uznanie czynności prawnych za bezskuteczne w stosunku do masy upadłości oraz 3 egzekucje komornicze windykacja należności dotyczy liczących się kwot.”– informuje syndyk. Dużym dłużnikiem Techmeksu jest spółka zależna Scor, która sama jest w likwidacji.

W postępowaniu upadłościowym z powództwa syndyka prowadzono już 38 spraw sądowych. Jak dotąd zostało spłacone 61 proc. sumy wierzytelności pracowniczych, Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i ZUS-u (tzw. II kategoria zaspokojenia), które łącznie wynoszą ok. 3,4 mln zł. W dalszej kolejności na uregulowanie zobowiązań czekają m.in. organy podatkowe i kontrahenci firmy.

Po upadłej spółce sprzedano już m.in. nieruchomość w Gdańsku i sprzęt z magazynów. Nadal nie ma chętnych na byłą siedzibę Techmeksu w Bielsku-Białej, znaki towarowe i zdjęcia satelitarne.

Spłatę wierzytelności komplikuje fakt, że większość majątku firmy była i jest obciążona zabezpieczeniami (hipoteki, zastawy rejestrowe, skarbowe, przewłaszczenie) – w takim wypadku pieniądze uzyskane ze sprzedaży nie wchodzą w skład funduszów masy upadłości.

Sąd ogłosił upadłość likwidacyjną Techmeksu w listopadzie 2009 r.