Według Pulsu Biznesu e-mail w końcu kwietnia trafił m.in. do ABW i CBA. Autor wiadomości podszył się pod byłego dyrektora PKO BP (ten zaprzecza, jakoby miał coś wspólnego ze sprawą). Zarzucił korupcję dwóm dużym firmom z branży informatycznej w związku z kontraktami, jakie obie organizacje uzyskały w największym polskim banku. Nieprawidłowości zostały obszernie opisane, dotyczą także usług świadczonych innym podmiotom. ABW i CBA sprawdzają informacje zawarte e-mailu.