Od kwietnia do czerwca klienci na całym świecie kupili 13,6 mln tabletów, to jest prawie dwa razy więcej niż netbooków (7,3 mln szt.). Tymczasem jeszcze w I kw. 2011 r. sprzedano więcej małych komputerów (8,4 mln szt.) niż tabletów (6,4 mln szt.). 

– Tablety i netbooki to różne segmenty rynku, więc nie mamy do czynienia z sytuacją, że jedne urządzenia zastępują drugie – mówi Jeff Orr, dyrektor grupy urządzeń mobilnych w ABI Research – Po prostu większą popularność zyskują ciekawsze rozwiązania. Nie spodziewamy się, że ten trend się zmieni.

Zdaniem menedżera klienci preferują tablety dlatego, że są uważane za sprzęt łatwiejszy w użyciu dzięki ekranowi dotykowemu, tymczasem w netbooku trzeba posługiwać się klawiaturą.

– Ci, którzy unikają komputerów, ponieważ są bardziej skomplikowane – mam na myśli młode pokolenie i ludzi starszych – wybierają tablety jako urządzenie dostępowe do Internetu. Z pewnością przyczyną popularności tabletów nie jest cena – jeden kosztuje średnio ok. 600 dol., podczas gdy netbooki są o połowę tańsze – mówi Orr. 

ABI Research prognozuje, że w 2011 r. na całym świecie zostanie dostarczonych 32 mln netbooków i 60 mln tabletów. Zainteresowanie netbookami powinno utrzymać się w krajach, gdzie jest mniejsze nasycenie rynku sprzętem komputerowym, nie ma rozwiniętej sieci szerokopasmowego Internetu. Tablety będą natomiast cieszyć się popularnością przede wszystkim w Europie Zachodniej, USA, Japonii i Korei Południowej.