Sprzedaż tabletów spadła globalnie o 16 proc. rok do roku w III kw. 2022 r., ponieważ inflacja ogranicza wydatki konsumentów na urządzenia przenośne – informuje Strategy Analytics. Jednak z drugiej strony praca hybrydowa i cyfryzacja edukacji pozostają silnymi czynnikami generującymi popyt.

Apple z największym udziałem od dwóch lat

W tej sytuacji rynek tabletów staje się bardziej konkurencyjny. Zamożni konsumenci, kupujący modele premium, nie są tak wrażliwi na inflację.

Na dołującym rynku Samsung i Amazon okazały się najbardziej odporne, odnotowując jedynie jednocyfrowe spadki, co analitycy przypisują ich unikalnym strategiom na rynku.

Z kolei Apple mimo spadku na poziomie bliskim średniej dla rynku (-14 proc.) osiągnęło najwyższy od 9 lat udział: 39 proc.

Sposób na inflację kluczowy dla wyników

Samsung poprawił udział w rynku dzięki zróżnicowanemu portfolio, od modeli premium do niższych segmentów – ocenia Strategy Analytics.

Amazon osiągnął dobry wynik w inny sposób. Otóż koncern skupia się wyłącznie na sprzęcie z dolnej półki. Pomogły mu promocje w Prime Day i odświeżenie 7-calowego modelu.

Obie firmy mają sposoby na pokonanie presji inflacyjnej, co pozostanie kluczową umiejętnością przez najbliższe kilka kwartałów” – komentuje Eric Smith, dyrektor Connected Computing w Strategy Analytics.

Z kolei Apple nieźle sobie radził dzięki zróżnicowaniu portfolio iPadów, mimo zakłóceń podaży.

„Użytkownicy chcą robić więcej na swoich tabletach, w tym w pracy, szkole i w czasie rozrywki” – twierdzi analityk Chirag Upadhyay.

Pomimo 33 proc. spadku sprzedaży rok do roku, Huawei utrzymał piątą pozycję na rynku tabletów.
Dostawy Lenovo stopniały o 37 proc. w obliczu ostrej konkurencji w regionie EMEA i Ameryce Północnej. Po pandemii spada też popyt na urządzenia z Windowsem.