Szef Twittera zrezygnował. Co się stało?
"To była dla mnie trudna decyzja" - twierdzi odchodzący CEO.
CEO zapewnia, że to on postanowił odejść. Jednak już wcześniej pojawiały się sygnały do zmiany.
Jack Dorsey zrezygnował z funkcji CEO Twittera. Jego stanowisko przejął ze skutkiem natychmiastowym Parag Agarwal, dotychczasowy CTO, związany z firmą od 2011 r.
„To była trudna decyzja. Uwielbiam tę usługę i firmę. Jest mi naprawdę smutno… teraz jestem naprawdę szczęśliwy” – stwierdził zagadkowo Dorsey.
Twierdzi, że sam postanowił odejść. Oto jak wyjaśnia powody.
Kierowanie firmą przez założycieli jest „poważnie ograniczające”
„Dużo się mówi o tym, jak ważne jest, aby firma była kierowana przez założycieli. Uważam jednak, że to poważnie ograniczające. Ciężko pracowałem, aby ta firma mogła oderwać się od swoich założycieli” – napisał Dorsey, który jest współtwórcą Twittera.
Jak utrzymuje, uznał, że nadszedł właściwy czas na taką zmianę, ze względu na to, że zbudowano fachowy zespół, jak i z uwagi na nowych kompetentnych zarządzających. Parag Agarwal jak wspomniano zostaje CEO, a będzie też nowy przewodniczący rady dyrektorów, Bret Taylor (w firmie od 2016 r.).
Zanosiło się na to od dawna
Możliwe, że pożegnanie szefa mogło być przygotowywane nawet od roku. Otóż w 2020 r. inwestor Elliott Management miał sugerować zmianę w kierownictwie korporacji. Jak mówiło się nieoficjalnie, w jego ocenie lepszy byłby CEO, który poświęci się całkowicie zarządzaniu jedną spółką.
Inwestor: „właściwi liderzy”
Po rezygnacji Dorseya Elliott już zresztą pochwalił nowych szefów, określając ich „właściwymi liderami w kluczowym momencie dla firmy”.
Do maja 2022 r. Dorsey pozostanie w radzie dyrektorów. Jest jednocześnie CEO spółki Square (płatności cyfrowe). Nie ujawnił swoich dalszych planów.
Zmienił sposób komunikacji
Jack Dorsey, Evan Williams i Christopher „Biz” Stone założyli Twittera w 2006 r. Dorsey był CEO w latach 2006 – 2008 oraz od 2015 r. Twitter w ostatnich latach stał się jednym z podstawowych środków komunikacji w sieci, z którego chętnie korzystają także politycy. Stąd platforma nie uniknęła oskarżeń o stronniczość, zwłaszcza po zbanowaniu Donalda Trumpa (po wydarzeniach na Kapitolu w styczniu br., gdy demonstranci wdarli się do Kongresu).
Strata w III kwartale
W III kw. 2021 r. przychody Twittera wyniosły 1,28 mld dol., co oznacza wzrost o 37 proc. Spółka miała -743 mln dol. straty operacyjnej w związku z jednorazowym wydarzeniem, jak poinformowano, postępowaniem sądowym w wysokości 766 mln i bieżącymi inwestycjami.
Twitter ma obecnie 5,5 tys. pracowników. Jego kapitalizacja sięga ok. 36,6 mld dol. Giełda po początkowym wzroście, zareagowała spadkiem kursu akcji na wieść o wymianie w kierownictwie.
Podobne aktualności
“Jak on mógł zabić ptaszka?!”
Branża komentuje zmiany na Twitterze: do czego naprawdę dąży Musk? Co może mu przeszkodzić?