Rada oceniała zarówno przywództwo Kheradpira jak i – z ostatniego okresu – negocjacje z jednym z klientów (nie podano jego nazwy). W jednym i w drugim przypadku szef najwyraźniej nie wypadł najlepiej, skoro przewodniczący rady nadzorczej, Scott Kriens, podsumował: „czas na zmiany”. Przyznał, że chodzi przede wszystkim o definicję przywództwa w firmie, a rada i CEO mieli różne zdania na tematy, którymi zajmowano się podczas przeglądu. 

Shaygan Kheradpir kierował Juniper Networks od stycznia br. Zaraz po objęciu fotela szefa firmy ogłosił plan cięcia kosztów, co powinno było w ciągu roku przynieść 160 mln dol. oszczędności, oraz przebudowę strategii – firma miała skoncentrować się na dostawcach chmury i inteligentnych sieciach. Spółka nadal boryka się jednak ze spadkami. W III kw. br. wyniki finansowe nie spełniły oczekiwań analityków – przychody spadły o 8 proc. w porównaniu z II kw. br. oraz o 15 proc. w stosunku do III kw. ub.r. i wyniosły 1,126 mld dol., a zysk netto 103,6 mln dol. Shaygan Kheradpir przyznał wówczas, że jest zawiedziony wynikami, które jego zdaniem są skutkiem słabszego niż przewidywano popytu ze strony dostawców usług.

Scott Kriens przekonuje, że firma ma potencjał i potrzebuje przede wszystkim najlepszego przywództwa. Odchodzącego szefa zastąpił Rami Rahim, dotychczasowy wiceprezes wykonawczy, związany z Juniper Networks od 17 lat.