Szef AB: Nie jest prawdą, że branża się kończy
Rynek dystrybucji w Polsce ma przed sobą dobre perspektywy – przekonuje prezes AB, Andrzej Przybyło.
Polska, Czechy i Słowacja mają 8 proc. udziału w rynku dystrybucji w Europie. To 5 miejsce na kontynencie. Prognozy są takie, że prawdopodobnie wyprzedzimy czwarte Włochy, które mają 9 proc. europejskiego rynku – stwierdził prezes AB Andrzej Przybyło na konferencji wynikowej spółki.
– Mamy potencjał do wzrostu – podkreślał. – Nie jest prawdą stagnacja, nie jest prawdą, że branża się kończy. Długoterminowo jesteśmy skazani na wzrost – zaznaczał szef AB, nawiązując do pojawiających się na rynku opinii o mizerii całego sektora dystrybucji.
– Mówili, że branża się kończy, bo musieli wytłumaczyć jakoś spadki obrotów – skomentował lider AB, nie wskazując konkretnej spółki.
Według niego istotnym czynnikiem wzrostu w dystrybucji IT w Polsce, Czechach i na Słowacji są wskaźniki makroekonomiczne. Region goni Europę pod względem wydatków na IT. W kanale dystrybucji w trzech wymienionych krajach wynoszą one 110 dol. per capita, a średnia europejska to 167 dol. Dynamika PKB w Polsce jest zaś ponad dwukrotnie wyższa niż średnia w UE (w II kw. br. 5,0 proc. wobec 2,2 proc.).
Jak zauważył szef AB potencjał polskiego rynku dystrybucji dotyczy także rozwiązań zaawansowanych. Np. Dell na serwerach i pamięciach masowych w Polsce generuje ostatnio największe na świecie wzrosty, co potwierdza pozytywny trend u nas, a nie „koniec branży”.
Szef AB zastrzegł, że choć jest przekonany co do pozytywnego scenariusza w dłuższym terminie, to w przypadku kwartalnych danych mogą wystąpić wahania. Rynek w krótkim terminie jest bowiem jego zdaniem nie do końca przewidywalny, bo wiele zależy od działań poszczególnych graczy – czego przejawem jest widoczna w ostatnich kwartałach ostra konkurencja cenowa i presja na marże na całym rynku. Dziś trudno jednak przewidzieć, jak długo potrwa taka sytuacja.
– Nie patrzymy na wyniki z kwartału na kwartał. Ważne jest to, że ciągle idziemy do góry w dłuższej perspektywie – podkreślił Andrzej Przybyło.
– Chcemy być po bezpiecznej stronie mocy. Nasze ostrożne podejście do kumulacji kapitału i do ryzyka bardzo nam pomogło – zaznaczył szef spółki, przypominając o stabilności biznesu firmy w minionych pełnych zawirowań latach.
Jak zapewnia prezes, AB będzie najbardziej bezpieczną firmą z branży w całej wschodniej Europie, co przekłada się na zaufanie ubezpieczycieli i wyższe limity. Według niego to jedna z istotnych rzeczy, wyróżniających AB na plus wśród konkurentów w Polsce i regionie. Według danych spółki grupa AB zwiększyła udziały w rynku dystrybucji o 4 proc. rok do roku w II kw. br. Przy tym wskaźnik zadłużenia do EBIDTA spadł do 2,5. To mniej niż rok i dwa lata temu.
Czynnikiem zwiększającym bezpieczeństwo biznesu jak również generującym wzrosty jest ponadto, jak wskazuje prezes, zróżnicowanie i poszerzanie oferty oraz koncentracja na rosnących segmentach.
– Chcemy rosnąć w IT, ale również oprzeć działalność na wielu nogach – zaznaczył szef AB. Nazwał to "wielokierunkowym atakiem". Wskazał kilkanaście perspektywicznych w jego ocenie obszarów, w które inwestuje AB, m.in. smart home (tzw. smart life), VAD, RTV AGD, telco, edukacja i in. Z prezentacji wynika, że we wszystkich AB ma opracowaną strategię rozwoju w długim terminie.
Kluczowe jest też wsparcie dla partnerów – AB ma ich najwięcej wśród dystrybutorów regionie (16 tys.), co jest silnym fundamentem biznesu według prezesa. Wszystkie te czynniki mają gwarantować siłę biznesu AB i zapewniają długoterminowy rozwój grupy nawet wtedy, gdy na całym rynku nastąpią słabsze okresy.
Podobne aktualności
AB wypłaci blisko 32 mln zł dywidendy
Spółka może rozpocząć skup akcji własnych o wartości do 100 mln zł.
AB dystrybutorem produktów Honor
Wrocławska firma jest odpowiedzialna za dostarczanie produktów chińskiej marki do kanału retail.
AB dystrybutorem CyberPower
„Zależy nam na zwiększeniu dostępności produktów dla partnerów” - zapewnia menedżer producenta.