Producent Nortona przedstawił pięć najważniejszych prognoz dotyczących bezpieczeństwa w Internecie w 2013 r. Przewiduje, co nam będzie zagrażać i w jaki sposób działania cyberprzestępców wpłyną na organizacje i użytkowników.  
 
1. Cyberkonflikt staje się normą
W roku 2013 i w latach kolejnych konflikty pomiędzy państwami, instytucjami i jednostkami będą odgrywać kluczową rolę w cyberprzestrzeni. Należy się spodziewać większej liczby ataków na organizacje pozarządowe zaangażowane w politykę. Taki typ ataków ma miejsce już teraz – grupy haktywistów atakują np. firmy.
 
2. Ransomware – nowy scareware
W miarę zmniejszania się liczby ataków z użyciem fałszywych programów antywirusowych (scareware), będzie rozprzestrzeniać się ransomware – oprogramowanie, za pomocą którego cyberprzestępcy blokują komputery ofiar i żądają okupu. Według ostrożnych szacunków, na tych działaniach przestępcy zarabiają ponad 5 mln dol. Ransomware to np. atakujący polskich internautów wirus Weelsof, który informuje, że pecet został zablokowany przez policję, co ma nakłonić ofiarę do współpracy.

3. Madware – reklamowe szaleństwo
Adware to oprogramowanie, które dostaje się do systemu podczas pobierania aplikacji i często wysyła ikony wyskakujące na pasku powiadomień, zmienia ustawienia przeglądarki, gromadzi informacje o użytkowniku. Takie aplikacje mogą stać się narzędziem w rękach cyberprzestępców i udostępniać szczegóły dotyczące lokalizacji, dane kontaktowe, identyfikatory urządzeń mobilnych.
 
Według Symanteka ciągu ostatnich 9 miesięcy liczba aplikacji zawierających najbardziej agresywne formy oprogramowania madware wzrosła o 210 proc. Producent spodziewa się większego ich wykorzystania. Coraz więcej firm będzie starało się zwiększyć przychody za pomocą reklamy mobilnej. Pociąga to za sobą bardziej agresywne i potencjalnie niebezpieczne wykorzystywanie aplikacji do celów handlowych.
 
4. Niebezpieczne sieci społecznościowe
Cyberprzestępcy wykorzystują wzrost wydatków na prezenty w sieciach społecznościowych.  Według ekspertów Nortona trzeba liczyć się z częstszymi próbami wyłudzeń informacji finansowych oraz innych danych, np. za pomocą fałszywych powiadomień o prezentach i wiadomości e-mail. Cyberprzestępcy na podstawie szczątkowych informacji potrafią stworzyć profil użytkownika, a następnie wykorzystać tę wiedzę do zdobycia dostępu do jego kont internetowych.
 
5. Mobilność może być groźna
W 2013 r. częstym celem ataków będą platformy mobilne i usługi w chmurze, co wiąże się z szybkim wzrostem popularności Androida. Zagrożone będą zwłaszcza urządzenia przenośne łączące się z sieciami firmowymi. Smartfony mogą ponadto zostać zainfekowane oprogramowaniem, które wysyła płatne SMS-y na konta cyberprzestępców. Metody ataków związanych z mobilnością będą rozwijane – przewiduje Symantec. Hakerzy spróbują przechwytywania informacji dotyczących płatności w sklepach z pomocą urządzeń mobilnych. Producent zwraca uwagę, że ruch internetowy w urządzeniach mobilnych nie jest objęty właściwymi certyfikatami SSL, a duża część tego rodzaju komunikacji odbywa się przez niezabezpieczone aplikacje.