Menedżer potwierdził, że resellerzy i integratorzy nie będą mogli zamówić Surface’a w kanale dystrybucyjnym.

– Nie zamierzamy tworzyć typowego kanału sprzedaży poprzez dystrybutorów. Tablet będzie można zamówić na naszej stronie internetowej lub kupić u wybranych retailerów. Jeśli resellerzy i integratorzy będą chcieli sprzedawać Surface’a wraz ze swoimi usługami, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skorzystali z jednej z tych dwóch możliwości zakupów – powiedział Steve Ballmer.
  
Jednocześnie nie wyklucza, że w przyszłości ten model sprzedaży ulegnie zmianie. Szef Microsoftu podkreśla, że koncern nie jest pewien reakcji klientów na nowy produkt, więc stara się wprowadzać tablet na rynek na zasadzie małych kroków.   
– Zrobiliśmy pierwszy krok, co nie znaczy, że nie zrobimy kolejnego. Na razie koncentrujemy się na pierwszej fazie, a więc wprowadzeniu na rynek Surface RT równolegle z Windows 8 w październiku tego roku – podsumowuje Ballmer.

Według Marcina Sowińskiego, odpowiedzialnego za Microsoft Partner Network w polskim oddziale koncernu, Surface to przede wszystkim narzędzie, które ma zainspirować producentów tabletów do tworzenia produktów najwyższej jakości. Dzięki temu na rynku pojawiać się będzie dużo ciekawych propozycji wykorzystujących Windows 8. Chodzi więc o popularyzację tabletów z nowym systemem Microsoftu, nie zaś podbicie tego segmentu rynku przez „jedyną słuszną markę” – wyjaśnia Marcin Sowiński.
 
Przemysław Szuder, Marketing & Operations Director Poland dodaje, że Microsoft nie jest firmą hardware’ową. Nie ma doświadczenia w logistyce, która jest jedną z kluczowych kwestii w przypadku sprzedaży sprzętu w typowym kanale dystrybucyjnym.

– Chcemy pozostać ekspertem w tych dziedzinach, w których specjalizowaliśmy się do tej pory. Rozwój produktów sprzętowych pozostawiamy takim firmom, jak Acer, HP czy Lenovo, które znają się na tym o wiele lepiej niż my – podsumowuje Przemysław Szuder.