Sprawa Kamila Kosowskiego, pracownika Sii Polska zwolnionego dyscyplinarnie po założeniu związku zawodowego w firmie, ma swój dalszy ciąg.

Prawniczka reprezentująca Kamila Kosowskiego domaga się od Sii i prezesa Gregoire Nitot zaniechania dalszych działań, naruszających jego dobra osobiste. W wezwaniu wskazuje m.in. na komunikat w sprawie sporu, w którym prezes stwierdza m.in. zwolnił Kosowskiego nie dlatego, że założył związek zawodowy, ale dlatego, że działał na szkodę Sii i zauważa, że „zdarza się, że związkami zawodowymi kierują czasem ekstremiści, których działania wymierzone są w przedsiębiorstwa takie jak Sii” oraz iż Kosowski „w atmosferze skandalu zakończył dotychczasową współpracę z pracodawcami (sami możecie o tym przeczytać w sieci)”.

Swoją drogą, Związkowa Alternatywa odkryła zastanawiającą niekonsekwencję w Kodeksie Postępowania Sii Polska. Otóż jego tekst w języku angielskim mówi o tym, iż pracownik może korzystać z niezbywalnych praw, takich jak „freedom of association and freedom to join a union”. W wersji w języku polskim jest to już tylko „wolność zrzeszania się”, czyli zniknął fragment o związkach.

Prawniczka w piśmie do spółki uważa m.in. określenie „ekstremista, którego działania mają zły wpływ na atmosferę w firmie, tworzą konflikty w firmie oraz zagrażają długoterminowej konkurencyjności i stabilności firmy” za niedopuszczalne i nieadekwatne. Zaznacza też, że określenie „zakończenie współpracy z poprzednimi pracodawcami w atmosferze skandalu” jest nieprawdziwe w odniesieniu do Kamila Kosowskiego.

Krystian Kosowski wcześniej pracował m.in. w Cisco w Krakowie. W sieci można znaleźć jego wywiad jako działacza Związkowej Alternatywy, w którym mówił o zatrudnianiu osób pracujących dla koncernu w Polsce przez zarejestrowaną w Jordanii spółkę Estarta Solutions.

Jak twierdził przed ponad dwoma lata w wywiadzie w lewica.pl (tekst pochodzi z Magazynu Dialogu Społecznego Fakty), celem takiej praktyki jest ukrywanie rzeczywistych etatów, a outsourcing osłabia pozycję negocjacyjną pracowników i pozbawia ich przysługującym im praw, takich jakie mieliby na umowach o pracę bezpośrednio z Cisco. Mówił też o presji firmy, by ludzie pracowali na B2B.

Gdy spojrzymy na skalę problemu w ten sposób, nietrudno dojść do wniosku, że setki osób pracujących dla Cisco nie otrzymało należnych pieniędzy – łączna wysokość długów wobec nich sięga milionów złotych” – twierdził Kosowski.

Informował o zawiadomieniu odpowiednich urzędów w tej sprawie (inspekcja pracy, ZUS, skarbówka).

Prawniczka w wezwaniu domaga się od Sii i prezesa firmy usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych Krystiana Kosowskiego, publikacji przeprosin na Linkedin na profilach Sii, Gregoira Nitot i na jego blogu. Jako termin, do którego mają ukazać się takie publikacje, wyznaczono 8.12, godz. 12.

Wskazuje też na naruszenie RODO przez prezesa Nitot przy rozpowszechnianiu informacji na temat Kamila Kosowskiego.

W zależności od dalszych działań spółki i prezesa katalog działań w zakresie ochrony dóbr osobistych może ulec rozszerzeniu.