Spis powszechny: GUS uspokaja, że danych przedsiębiorców nie da się wykraść
W związku z informacjami o możliwości złamania zabezpieczeń e-ankiet gromadzonych w GUS-ie, urząd zapewnił, że niejawne informacje o przedsiębiorcach są dobrze chronione. Obce osoby mogą otworzyć tylko niewypełnione formularze.
Do rejestracji online w spisie powszechnym oprócz imienia i nazwiska są potrzebne dane uwierzytelniające – PESEL i NIP. W przypadku przedsiębiorców numery można znaleźć w dostępnych bazach, więc powstała obawa, że cyberprzestępcy mogą przechwycić wypełnione ankiety, jednak urząd statystyczny uspokaja, że nie ma takiego zagrożenia. Osoba trzecia poprzez dostęp do formularza może mieć wgląd jedynie do danych z rejestrów administracyjnych, takich jak imię, nazwisko, adres zamieszkania – zapewnił Janusz Dygaszewicz, dyrektor Centralnego Biura Spisowego. Według GUS-u gdy respondent wypełni ankietę, nikt obcy jej nie przeczyta, bo musiałby znać hasło, które wprowadza się podczas rejestracji. Urząd potwierdził natomiast, że może dojść do sytuacji, w której osoba trzecia znając jawne dane przedsiębiorcy, podszyje się pod niego i wypełni ankietę. Jeżeli poda nieprawdziwe informacje, zostanie to jednak wykryte, gdyż dane z formularzy – jak głosi komunikat GUS-u – są weryfikowane w oparciu o rejestry administracyjne. Gdy pojawią się znaczące rozbieżności, ankieter może zadzwonić do respondenta i sprawdzić wiarygodność źródła, co pozwoli uniknąć odpowiedzialności karnej ofierze takiej manipulacji – uspokaja urząd.
Podobne aktualności
Przetarg w GUS: 11,5 mln zł i dwie oferty
Wykonawcy to dwie firmy z Zabrza. Zaproponowali wyższe stawki, niż kwota jaką GUS przygotował na realizację zamówienia.
25 proc. polskich firm ma szybki internet 500 Mbit/s
Odsetek przedsiębiorstw podłączonych do szybkiej sieci wzrósł nieznacznie w ciągu roku.
10 proc. polskich firm sprzedaje na platformach e-commerce
Spadł odsetek przedsiębiorstw, handlujących poprzez własną stronę internetową albo aplikację.