Telemedycyna umożliwia monitorowanie stanu zdrowia pacjenta online, konsultacje lekarskie przez Internet, a w niektórych przypadkach także zdalne rozpoznawanie choroby. Do jej sprawnego funkcjonowania są potrzebne odpowiednie systemy teleinformatyczne. 

Przewiduje się rosnące zapotrzebowanie na takie rozwiązania z dwóch powodów: wygody i przyzwyczajeń pacjentów oraz z uwagi na oszczędności. 

Zwiększa się liczba pacjentów korzystających ze smartfonów (wzrośnie z obecnych 30 proc. do 60 proc. w 2019 r.). Jak wynika z badań CBOS, większość osób korzystających z Internetu (79 proc.) wyszukuje online informacje lub opinie o lekarzach i lekach, ponad jednej czwartej (27 proc.) zdarza się kontaktować w ten sposób z lekarzami lub placówkami medycznymi, a jednej piątej (21 proc.) kupować przez Internet leki, suplementy diety lub inny asortyment medyczny.

Z kolei badanie przeprowadzone przez PwC i GSMA9 wskazuje, że tzw. mZdrowie do 2017 r. może pomóc zaoszczędzić ok. 100 mld euro na kosztach opieki zdrowotnej w Unii Europejskiej. Najwięcej spadłyby wydatki na prewencję (69 mld euro) oraz leczenie i monitoring (32 mld euro).

Telemedycyna w Polsce ma również szansę rozwijać się dzięki zniesieniu barier prawnych. Nowelizacja ustawy o informatyzacji w ochronie zdrowia z października 2015 r. dopuszcza orzekanie o stanie zdrowia za pośrednictwem systemów teleinformatycznych i systemów łączności. W niektórych instytucjach pojawiają się już usługi telemedyczne, takie jak możliwość skorzystania z porady lekarza opieki podstawowej czy lekarza specjalisty za pośrednictwem czatu czy konsultacji wideo. 

Źródło: Newseria