Niemal połowa konsumentów (49 proc.) przed zakupem sprzętu elektronicznego sprawdza jego ceny w Internecie. Online najchętniej nabywa go 58 proc. pytanych – według badania grupy AdRetail i Hiper-Com Poland, które podaje mondaynews.pl. Ceny są najczęściej sprawdzane w porównywarkach i stronach internetowych. Natomiast ci, którzy przeglądają gazetki handlowe, wolą wersje elektroniczne od papierowych (24 proc. do 11 proc.).

Z kolei w sklepach stacjonarnych najchętniej kupuje elektronikę 39 proc. respondentów. Ten sposób preferują głównie konsumenci po 50. roku życia. Ponadto cześć klientów woli osobiście sprawdzić, jak działa wybrany sprzęt.

Presja na ceny

W sumie 71 proc. ankietowanych bezpośrednio przed zakupem w różny sposób (online lub innymi metodami) poszukuje wybranego sprzętu taniej lub w promocji.

Polowanie na promocje cenowe jest naturalne dla konsumentów mających sprecyzowane cele zakupowe. W znalezieniu najtańszej opcji pomagają porównywarki cen, z których korzysta 33 proc. badanych.

Łącznie 68 proc. respondentów przyznało, że bezpośrednio przed zakupem poszukuje okazji w wielu miejscach.
 
Według badania 22 proc. konsumentów porównuje ceny w Internecie z ofertami sklepów stacjonarnych, a 14 proc. osób konfrontuje asortyment sklepów z promocjami w gazetkach sieci handlowych.
Jak zauważono, że w świadomości konsumentów nadal atrakcyjna propozycja w gazetce równa się najlepszej możliwej ofercie na rynku. 

Natomiast zestawienie propozycji z elektronicznych gazetek handlowych z ofertami tradycyjnych placówek to także próba sprawdzenia, czy faktycznie w Internecie jest taniej. Dla osób, które to robią, liczy się finalny koszt, obok ceny również czas dostawy i sposób płatności.

Według badania 11 proc. ankietowanych analizuje różnice pomiędzy asortymentem sklepów stacjonarnych i produktami prezentowanymi w e-gazetkach oraz w papierowych publikacjach. Przewiduje się, że ta grupa będzie się powiększać.

Natomiast wciąż 10 proc. konsumentów sprawdza ceny osobiście lub telefonicznie w sklepie stacjonarnym. 

Maciej Tygielski, szef sprzedaży w grupie AdRetail, komentując wyniki, zauważa, że handel przenosi się do Internetu m.in. dzięki możliwości uzyskania w sieci wyczerpujących informacji o wielu produktach. W jego ocenie w placówkach stacjonarnych trudno liczyć na fachową poradę. "Klienci, którzy odkryją lepsze usługi w Internecie, już nie wrócą do tradycyjnych zakupów" – twierdzi dyrektor.

Badanie przeprowadzono na terenie 6 dużych miast (Warszawa, Kraków, Katowice, Wrocław, Poznań i Łódź) na próbie 514 osób kupujących w sklepach z elektroniką. Ankietowani deklarowali, że co najmniej raz w roku robią tego typu zakupy. Ponadto czytają papierowe lub elektroniczne gazetki handlowe bądź szukają w nich promocji.