Pierwszy kwartał 2023 roku okazał się dla Samsunga słabszy, niż się spodziewano. Zysk operacyjny koncernu spadł o 96 proc. r/r, do ok. 455 mln dol. – według wstępnych danych. Tak słabego wyniku nie widziano od 14 lat. Co gorsza, profit skurczył się kolejny raz z rzędu, po -69 proc. r/r w IV kw. 2022 r. (ok. 3,4 mld dol.).

Tak słaby wynik w I kw. br. to głównie skutek szybko topniejących cen pamięci i załamania sprzedaży tych komponentów, w związku z ograniczeniem zakupów sprzętu na światowych rynkach. Na razie nie widać końca tego trendu. Po ok. 20-procentowym spadku w I kw. br., w II kw. br. ceny DRAM mają pójść w dół o kolejne 10 – 15 proc. kw/kw., a NAND o 5 – 10 proc. kw/kw. – według TrendForce.

Samsung, który jest największym globalnym producentem DRAM i NAND dotąd nie miał ochoty na ograniczenie produkcji w celu ratowania cen (podczas gdy takie działania wdrożyli mniejsi gracze, jak SK Hynix i Micron), teraz jednak podjął taką decyzję. Oznajmił, że „znacząco” obniża produkcję w biznesie czipów.

Tym niemniej analitycy uważają, że przy obecnej sytuacji na rynku zarówno w I kw. 2023 r. jak i w II kw. 2023 r. Samsung może zapomnieć o zyskach na półprzewodnikach. Stratę koncernu w tym biznesie za styczeń – marzec br. szacują średnio na ok. 1,6 mld dol., a w II kw. br. na nieco mniej. Dokładne dane finansowe za I kw. 2023 r. koreański gigant ujawni w końcu kwietnia br.