W okresie lipiec – wrzesień br. zysk operacyjny Samsunga wyniósł w przeliczeniu 3,8 mld dol. Również po stronie przychodów firma odnotowała pokaźny spadek – według wstępnych danych wyniosły one ok. 44 mld dol., o 20,5 proc. mniej niż przed rokiem, oraz o 10,2 proc. mniej w odniesieniu do II kw. br.

Analitycy spodziewali się, że będzie źle, ale nie aż tak bardzo. Thomson Reuters przewidywał spadek zysku operacyjnego o 42 proc., a przychodów o 14 proc. Wynik III kw. okazał się również dużo gorszy od słabego II kw. br. (zysk operacyjny spadł wówczas o 24,5, a przychody o 9 proc.).

Koncern wyjaśnia załamanie spadającym zyskiem ze sprzedaży urządzeń mobilnych. Wprawdzie firma według własnych danych dostarczyła na rynek więcej smartfonów niż przed rokiem, ale wyższe koszty marketingu i spadające ceny „zjadły” marże. Do niedawna kwitnący w Samsungu biznes związany ze smartfonami coraz bardziej kuleje ze względu konkurencję tańszych chińskich producentów, takich jak Huawei czy Xiaomi. Z drugiej strony w segmencie high-end wymagającym rywalem jest Apple, które ze swoim nowym iPhone’em podbija rynki. Według IDC w II kw. br. Samsung był jedynym z czołówki 5 producentów smartfonów, który odnotował spadek sprzedaży. W II kw. dział mobilny Samsunga odnotował spadek zysku operacyjnego o ok. 30 proc.

Ponadto wśród przyczyn kiepskiego wyniku wymieniono kurczący się popyt na biznesowe systemy LSI, kuleje sprzedaż paneli.

Ostateczne wyniki finansowe za III kw. firma poda pod koniec października.