Stacjonarne szkolenia organizuje 71 proc. firm, jednak grono organizacji, które korzystają z e-learningu, powiększa się – wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie Onex Group. Obecnie prawie co szósty przedsiębiorca organizuje tego typu kursy (15 proc.). Według Onex Group szkolenia prowadzone drogą elektroniczną mają duży potencjał, zwłaszcza, że pracownicy dostrzegają ich zalety, w tym możliwość nauki w dowolnym momencie (53 proc.), bez konieczności opuszczania miejsca pracy (60 proc.). Co trzeci pracownik wskazał, że dzięki platformie internetowej ma dostęp do materiałów, testów czy treści wykładów również po zakończeniu szkolenia, a 30 proc. docenia możliwość dostosowywania tempa nauki do własnych potrzeb.

Według szacunków firmy Docebo, która zajmuje się szkoleniami online dla pracowników, światowy rynek e-learningu szybko rośnie. W 2016 r. osiągnie wartość 51,5 mld dol., notujący średni wzrostu na poziomie 7,6 proc. Jednym z najszybciej rozwijających się rynków jest Europa Wschodnia, gdzie szacowany wzrost wynosi nawet 16,9 proc.

Polskie firmy, które organizują szkolenia online, skupiają się na praktycznych umiejętnościach pracowników. Dlatego kursy tego typu najchętniej przeprowadza się z zakresu: marketingu (52 proc.), zarządzania (23 proc.), księgowości (23 proc.) i korzystania z programów i aplikacji Microsoftu (20 proc.). Zajęcia obejmujące wymienione zagadnienia przedsiębiorcy uznają za najbardziej efektywne. Mniej popularne są kursy dotyczące tzw. umiejętności miękkich (korzystało z nich 13 proc. pytanych firm).

Platformy e-learningowe są najlepszym rozwiązaniem, aby wykształcić czy zwiększyć praktyczne umiejętności pracowników – uważa Jakub Hryciuk, dyrektor zarządzający w Onex Group. Według niego główne przewagi takich zajęć nad szkoleniami stacjonarnymi to możliwość udostępnienia kursu nieograniczonej liczbie pracowników oraz niższe koszty.