Rynek smartfonów kurczy się z powodu niedoborów
"Nowa fala popytu jest niemożliwa do zaspokojenia" - ostrzega analityk. Dostawy smartfonów spadły o 6 proc. III kw. br., a rozpoczyna się okres wzmożonej świątecznej sprzedaży.
Problem dostępności smartfonów nie zniknie do 2022 r. – zdaniem analityka.
W III kw. 2021 r. globalne dostawy smartfonów spadły o 6 proc., ponieważ producenci mieli trudności z zaspokojeniem popytu z powodu niedostatecznej dostępności komponentów – informuje Canalys.
„Naprawdę nadszedł głód czipsetów” — komentuje główny analityk Canalys, Ben Stanton.
„Branża smartfonów dąży do maksymalizacji produkcji urządzeń najlepiej jak potrafi. Po stronie podaży producenci czipsetów podnoszą ceny, aby zniechęcić do nadmiernego zamawiania, próbując wypełnić lukę między popytem a podażą. Ale mimo to niedobory nie znikną aż do 2022 r.” – twierdzi Stanton.
Wskutek niedoborów i rosnących kosztów transportu producenci podnieśli ceny detaliczne urządzeń, choć uczynili to niechętnie zdaniem analityka.
Braki wywołują zamieszanie na lokalnych rynkach
„Na lokalnych rynkach producenci muszą wprowadzać w ostatniej chwili zmiany w specyfikacji urządzeń i ilościach zamówień. Jest to dla nich kluczowe, aby zmaksymalizować dostępność. Niestety prowadzi to do zamieszania i nieefektywności podczas komunikowania się z kanałami detalicznymi i dystrybucyjnymi” – komentuje Stanton.
Dodaje, że widać nerwowość w kanałach sprzedaży przed ważnymi okresami wzmożonych zakupów, jak Dzień Singla w Chinach i Czarny Piątek na zachodzie.
Nowej fali popytu nie da się zaspokoić
„Zapasy smartfonów w kanałach sprzedaży już się wyczerpują, a ponieważ coraz więcej klientów zaczyna przewidywać te cykle sprzedaży, nadchodząca fala popytu będzie niemożliwa do zaspokojenia” – komentuje ekspert Canalys.
W rezultacie klienci nie powinni liczyć na znaczące obniżki cen w tym roku.
Jak nie rozczarować klientów
Stanton radzi, by marki smartfonów, które są ograniczone marżą, dodawały w pakiecie sprzedażowym inne urządzenia, takie jak wearables i IoT, aby stworzyć zachęty dla klientów i uniknąć ich rozczarowania w związku z niewielkimi możliwościami cięcia cen końcowych.
Samsung numerem 1, Apple wyprzedziło Xioami
Samsung okazał się liderem rynku, z 23 proc. udziałem. Apple odzyskało drugie miejsce (15 proc.), dzięki dużemu popytowi na wprowadzony w końcu III kw. br. na rynek iPhone 13 (choć produkcję tego modelu również nęka niedostatek podzespołów). Xiaomi zajęło trzecie miejsce (14 proc..), podczas gdy vivo i OPPO zamknęły pierwszą piątkę z 10 proc. udziałem.
Podobne aktualności
Dostawy smartfonów GenAI wzrosną czterokrotnie do 2027 r.
Sztuczna inteligencja stanie się niezbędną funkcją w smartfonach ze średniej i wyższej półki od 2025 r. - według prognozy.
Rok 2024 dobrze rozpoczął się na rynku PC
"W nadchodzących kwartałach rynek będzie rósł w siłę" - taką dobrą wiadomość dla branży ma analityk.
Samsung 10-krotnie zwiększył zysk
Poprawa koniunktury na rynku DRAM i NAND podbiła zyski koncernu.