Popyt na laptopy i desktopy w naszej części starego kontynentu okazał się nadspodziewanie duży, zarówno w segmencie konsumenckim jak i w firmach – poinformowało IDC. Na czterech największych rynkach regionu (Rosja, Polska, Ukraina i Czechy) motorem wzrostów było zapotrzebowanie na notebooki, zwłaszcza na urządzenia z dolnej półki.

Na zachodzie Europy dynamika wzrostu sprzedaży w III kw br. obniżyła się niemal do zera (dokładnie do 0,5 proc.). Słabszy wynik jest przede wszystkim efektem znacznych spadków na rynku netbooków, który w Europie Zachodniej skurczył się o 25 proc. w odniesieniu do III kw. 2009 r. Zapotrzebowanie na najmniejsze komputery malało już w wcześniej, ale spadki przyspieszyło pojawienie się tabletów. Na Środkowym Wschodzie i w Afryce wzrost sprzedaży ilościowo wyniósł 12,4 proc., zgodnie z oczekiwaniami.

W sumie w całym regionie EMEA w III kw. 2010 r. sprzedano 27,7 mln komputerów wobec 25,1 mln w III kw. 2009 r. Udziały producentów niewiele zmieniły się w porównaniu z ubiegłym rokiem. Liderem rynku był Acer (21,6 proc., a w III kw. 2009 r. – 23,1 proc.), drugi HP (19,2 proc.), trzeci Dell (9,2 proc.). Kolejne miejsca zajęły Asus (8,5 proc.), Lenovo (5,9 proc.). Pozostałe marki miały mniej niż 5 proc. rynku.