W całej Europie dyrektorzy finansowi z coraz większym optymizmem patrzą w przyszłość – wynika z raportu Deloitte „European CFO Survey Spring 2021”.

Już 56 proc. CFO w Polsce deklaruje, że ich przedsiębiorstwa są na etapie kształtowania nowej, pokryzysowej rzeczywistości. Czyli większość ankietowanych szefów finansów firm w kraju najwyraźniej uważa, że najgorsze mamy już za sobą.

Aż 52 proc. CFO w Polsce deklaruje, że są bardziej optymistycznie nastawieni do perspektyw finansowych swojej firmy niż jesienią. W Europie ten wskaźnik jest podobny – 53 proc. To więcej o 3 pp niż pół roku temu, gdy ten wynik był najwyższy w historii badania.

Nadal sporo niepewności w polskich firmach

Optymistycznie wyglądają także plany dotyczące zatrudnienia, również w sektorach szczególnie dotkniętych przez pamdemię. Prawie jedna jedna trzecia CFO w Polsce spodziewa się zwiększenia zatrudnienia w ciągu najbliższych 12 miesięcy. To jednak niższy odsetek niż w Europie (ok. jedna czwarta).

Co istotne, wciąż jednak ponad jedna trzecia polskich CFO uważa obecny poziom niepewności gospodarczej i finansowej za wysoki lub bardzo wysoki.

Doskwiera brak fachowców
W jednej trzeciej krajów objętych badaniem, w tym w Polsce, dyrektorzy finansowi wymieniają niedobór wykwalifikowanej siły roboczej jako jeden z trzech największych problemów, podczas gdy jesienią taka sytuacja miała miejsce tylko w jednym kraju.

Nasi CFO bardziej sceptyczni

Europejscy dyrektorzy finansowi wiążą większe niż polscy nadzieje z kolejnymi 12 miesiącami. Otóż 45 proc. CFO w kraju oczekuje wzrostu przychodów swoich firm, podczas gdy w Europie już 77 proc.

Nieco ponad jedna piąta CFO w Polsce spodziewa się spadku przychodów, tymczasem w regionie tylko 11 proc.

Polskie firmy już na poziomie sprzed kryzysu?

Jednak z drugiej strony, co ciekawe, aż 56 proc. polskich CFO uważa, że przychody ich firm są już na poziomie lub powyżej poziomu sprzed kryzysu, podczas gdy w sumie w Europie twierdzi tak nieco ponad 40 proc. dyrektorów.

Będą inwestować mimo obaw

CFO nadal obawiają się osłabienia popytu i ogólnego stanu gospodarki. Mimo to gwałtownie wzrosły plany inwestycyjne.

Prawie połowa dyrektorów finansowych w Europie planuje zwiększyć nakłady inwestycyjne w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a tylko 14 proc. planuje ich zmniejszenie.

Inwestycje w ludzi i technologię
„Ostatni raz CFO wykazywali podobną gotowość do inwestowania trzy lata temu, a więc na długo przed pandemią. Covid-19 przyniósł ze sobą m.in. nowe wymagania związane z bezpieczeństwem pracowników i klientów, a także potrzebę zwiększenia interakcji cyfrowej. To wszystko wymaga inwestycji w nowy sprzęt, automatykę i technologie cyfrowe” – mówi Jakub Wojnarowski, dyrektor zarządzający ACCA w Polsce.

Również wiosenne prognozy Komisji Europejskiej wskazują, że w tym i przyszłym roku inwestycje będą dynamicznie rosnąć. Po spadku w 2020 r. o 7,4 proc. rok do roku, prognoza na 2021 r. to wzrost o 6,2 proc. rok do roku, a w 2022 r. – o dalsze 5,4 proc. w ujęciu rocznym dla wszystkich gospodarek UE.

W Polsce odbicie inwestycji w 2021 r. ma być mniejsze (3,7 proc.), ale nakłady mają znacząco wzrosnąć w 2022 r. – o 7,2 proc. w ujęciu rocznym.

Długa droga do poprawy

Pomimo ogólnego wzrostu optymizmu, niektórzy dyrektorzy finansowi widzą długą drogę do poprawy sytuacji.

Podczas gdy niespełna jedna czwarta respondentów spodziewa się powrotu do poziomu aktywności sprzed kryzysu do końca 2021 r., to w Polsce jest to jedynie 13 proc.

Kolejna jedna czwarta oczekuje, że na pełne ożywienie trzeba będzie poczekać do 2022 r. (8 proc. w Polsce).