Czarne chmury zbierają się nad przejęciem Activision przez Microsoft. Po tym, jak amerykańska Federalna Komisja Handlu (FTC) ogłosiła, że zamierza zablokować transakcję w sądzie, wątpliwości mają także europejski i brytyjski regulator.

KE przygotowuje „ostrzeżenie antymonopolowe”. Ma przedstawić swoje zastrzeżenia. Decyzję ws. zgody na zakup lub jej braku zamierza wydać do 11 kwietnia br.

Wątpliwości budzi otwartość platformy Activision po ewentualnym zakupie producenta przez Microsoft. Przykład innego przejętego przez niego gamingowego potentata, Bethesda, pokazuje, że koncern z Redmond niektóre nowe tytuły zamierza udostępniać wyłącznie na Xbox. Tłumaczy, że otwartość była obiecana jedynie w odniesieniu do produkcji sprzed zakupu Bethesdy.

Zarzuty Microsoftu wobec Sony

Frank X. Shaw, wiceprezes Microsoftu, zarzucił Sony okłamywanie KE ws. dostępności jednej z kultowych serii Activision, Call of Duty. Japońska firma miała twierdzić w Brukseli, że koncern z Redmond nie będzie chciał jej udostępnić na równych prawach.

Wiceprezes utrzymuje natomiast, że Sony zaoferowano 10-letnią umowę, umożliwiającą dostęp do gry na równorzędnych zasadach po zakupie Activision. Analogiczny kontrakt zawarto z Nintendo.

Tym niemniej bez dogadania się Microsoftu z FTC decyzja Brukseli i tak może nie pomóc rekordowej akwizycji.

Zakup o wartości 68,7 mld dol. Microsoft i Activision uzgodnili w styczniu 2022 r. Finalizacja transakcji ma nastąpić do czerwca 2023 r.

Jak komentował wydanie takiej fortuny przed rokiem CEO Satya Nadella, gaming będzie odgrywał kluczową rolę w rozwoju metaverse.