Zgodnie z ubiegłoroczną decyzją ICANN – organizacji zarządzającej domenami (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers) – będzie można tworzyć dowolne domeny najwyższego poziomu (nie za darmo – taka opcja kosztuje 180 tys. dol.).
Na razie, poza krajowymi rozszerzeniami (jak .pl, .uk, .de), jest ich tylko 22 (np. .travel, .info, .tel). Przez ostatnie kilka miesięcy ICANN przyjmował zgłoszenia nowych nazw. Wykaz został opublikowany na tej stronie.

– Weryfikacja tej listy jest w interesie każdego przedsiębiorcy – komentuje Marta Miszczuk, rzecznik patentowy w kancelarii Accreo Legal – Może się zdarzyć, że rozszerzenie domeny będzie zbliżone do nazwy firmy, znaku towarowego, odnosi się do branży albo produktu, np. .komputery. Wówczas właściciel będzie określał warunki, na jakich przedsiębiorcy uzyskają dostęp do tej domeny.

Zgłoszenie domeny nie oznacza, że zostanie ona na pewno zarejestrowana. Eksperci ICANN ocenią, czy dane oznaczenie nadaje się do rejestracji. Zostaną zweryfikowane plany biznesowe firm. Przez 60 dni (licząc od 13 czerwca b.r.) każdy może przesłać uwagi do opublikowanych propozycji. Jeżeli natomiast istnieje ryzyko, że nowa domena narusza czyjeś prawa, jest sprzeczna z dobrymi obyczajami albo dwie nazwy są bardzo podobne, można złożyć sprzeciw w ciągu 7 miesięcy od daty publikacji listy. W przypadku sporu sprawa będzie rozstrzygana przez wskazany przez ICANN sąd polubowny.

ICANN szacuje, że weryfikacja zgłoszeń potrwa co najmniej kilka miesięcy. Na opublikowanej liście nie ma domen proponowanych przez podmioty, dla których Polska jest głównym krajem działalności. Wśród nazw związanych z branżą IT do rejestracji skierowano m.in. domenę „computer” (chce ją mieć firma Pine Mill) oraz „software” (Over Birch). Nazwy korporacji zgłosili IBM („ibm”) i Microsoft („microsoft”, a także „windows”).