Sprzedaż notebooków w polskiej dystrybucji do retailu i e-tailu konsumenckiego wzrosła o 31,8 proc. w lipcu i sierpniu 2020 r. – według Contextu.

Z kolei w Europie Zachodniej w lipcu i sierpniu br. niemal podtrzymano skalę wzrostu sprzedaży z II kw. br. (odpowiednio +39 proc. i +42 proc. r/r). W przypadku notebooków wzrost wyniósł 41 proc. wobec 50 proc. w II kw. br. Czyli popyt nadal jest silny.

„Wraz z rosnącą liczbą infekcji Covid-19 w wielu krajach rośnie obawa, że będzie nowy lockdown. Można spodziewać się, że w III kw. br. konsumenci będą inwestować w nowe rozwiązania IT, aby mieć pewność, że w rodzinie jest wystarczająco dużo urządzeń do zdalnej nauki oraz do gier” – uważa Marie-Christine Pygott, starszy analityk Contextu.

Desktopy wróciły do łask

Co ciekawe, komputery stacjonarne po spadku sprzedaży o 6 proc. w II kw. br., w lipcu i sierpniu nagle odzyskały popularność. Klienci detaliczni (retail i e-tail) zachodnioeuropejskich dystrybutorów kupili o 25 proc. więcej takich urządzeń niż przed rokiem. Trzeba jednak pamiętać o niskiej bazie tego wzrostu. Szczególnie duże wzięcie w czasie wakacji miały mini PC (+67 proc.) oraz AiO (+32 proc.).

Mizernie w segmencie biznesowym

Zupełnie inny obraz rynku rysuje się w segmencie biznesowym. W III kw. br. doszło do wyraźnego spowolnienia dynamiki sprzedaży dystrybutorów do resellerów obsługujących przedsiębiorstwa oraz do e-tailerów skoncentrowanych na klientach B2B – z +21 proc. w II kw. br. do +2 proc. w lipcu i sierpniu br.

Powodem są głównie dużo niższe niż w II kw. br. zakupy notebooków przez klientów biznesowych (+56 proc. w II kw. br., +26 proc. w dwóch miesiącach III kw. br.). W przypadku notebooków nadal jest słabo.