Na rynku DRAM w III kw. br. światowa sprzedaż okazała się rekordowa, osiągając wartość 28 mld dol. To o 9 proc. więcej niż w ub.r. – według DRAMeXchange. Ceny pamięci do komputerów, serwerów i urządzeń mobilnych były zbliżone do II kw. br. (0-2 proc. różnicy, zatem nie spadły). Analitycy nadal podtrzymują jednak prognozę obniżek w IV kw. br. – według nich już się one zaczęły. Cenowy dołek ma pogłębić się w I kw. 2019 r. W całym przyszłym roku stawki kontraktowe za DRAM mogą zanurkować nawet o 20 proc. – twierdzi DRAMeXchange.

Z kolei obroty na sprzedaży NAND wzrosły w III kw. br. o 4,4 proc. wobec II kw. br., do 17 mld dol. I to pomimo, a może dzięki spadkom cen o 10-15 proc. w tym okresie. Zaostrzająca się konkurencja na rynku SSD dla przedsiębiorstw drenuje ceny nośników. To skutek tego, że dostawcy NAND flash skoncentrowali się na biznesowych SSD, by osiągać wyższe marże. W Samsungu, który jest największym światowym producentem, średnie stawki według DRAMeXchange spadły o blisko 15 proc. wobec II kw. br., ale obroty korporacji na tym rynku i tak wzrosły o ponad 2 proc.

Zdaniem analityków zakupy NAND w III kw. br. byłyby jeszcze wyższe, lecz ograniczyły je braki na rynku procesorów (co wpłynęło z kolei negatywnie na produkcję notebooków, a tym samym na popyt na nośniki półprzewodnikowe do nich) oraz mniejsze od oczekiwanego zainteresowanie nowymi iPhone'ami (Apple według nieoficjalnych doniesień ograniczył zamówienia na ten sprzęt). Nie sprzyja inwestycjom także niepewność związana z wojną handlową USA z Chinami.

W IV kw. br. analitycy spodziewają się dalszego spadku cen w związku z utrzymującą się nadpodażą NAND. Przewiduje się, że na rynku w przyszłym roku nadal będzie dominować 3D NAND flash oparty na 64/72-warstwowej architekturze.