Coraz więcej wymagań prawnych związanych z zarządzaniem danymi to doskonała wiadomość dla dostawców oprogramowania do zarządzania prywatnością danych. Ten rynek wzrósł aż o 46 proc. w 2020 r. – według IDC.

Co więcej, analitycy spodziewają się, że wzrost utrzyma się w ciągu najbliższych kilku lat, ponieważ regulatorzy i ustawodawcy nie spoczną i nadal będą produkować kolejne przepisy dotyczące ochrony danych. Wszystkie podmioty mające cokolwiek wspólnego z tym tematem będą więc zmuszone do ciągłych wydatków, aby realizować wytyczne zawarte w coraz to nowych przepisach.

Nowa prognoza IDC szacuje, że przychody z oprogramowania do zarządzania prywatnością danych zwiększą się niemal dwukrotnie w latach 2020-2025, osiągając prawie 2,3 mld dol. w 2025 r., przy pięcioletniej stopie wzrostu wynoszącej średnio 14,3 proc. co roku.

Regulatorzy pracują bez ustanku

„Z każdym rokiem wymagania dotyczące ochrony danych rosną w jurysdykcjach na całym świecie. Jest to powtarzalne, ale wciąż aktualne” – komentuje Ryan O’Leary, kierownik ds. badań w IDC.

Skutek jest taki, że następuje wręcz eksplozja przepisów, którymi muszą zarządzać przedsiębiorstwa.

Paragraf goni paragraf, a dane eksplodują

„Użytkownicy końcowi zmagają się z ogromną ilością przepisów i potrzebują pomocy w zarządzaniu zmianami regulacyjnymi od dostawców oprogramowania” – komentuje ekspert.

Co gorsza, przedsiębiorcy jednocześnie z rozszerzającymi się przepisami dotyczącymi prywatności mają do czynienia z rosnącymi wolumenami danych w bazach oraz punktach końcowych.

Jakby tego było mało, te punkty końcowe stają się coraz bardziej rozproszone, ponieważ praca zdalna jest normą.

To wszystko sprawia, że przedsiębiorcy gorączkowo poszukują dostawców, którzy zapanują nad tym zamieszaniem, pomogą uporządkować dane i ograniczyć związane z nimi ryzyko.

Potrzeba automatyzacji

Z komentarza eksperta wynika, że jeszcze długo integratorom i dostawcom software’u nie zabraknie tematów związanych z prywatnością danych, ponieważ ich widoczność nadal pozostaje słabym punktem wielu firm.

„Istnieje silne i rosnące zapotrzebowanie na narzędzia do automatycznego wykrywania i klasyfikacji danych, które skanują w poszukiwaniu poufnych danych zarówno w środowiskach chmurowych, jak i lokalnych” – twierdzi Ryan O’Leary.

Jego zdaniem rozwiązanie problemu związanego z patchworkową infrastrukturą przedsiębiorstwa i automatyzacją jest kluczem do sukcesu w zakresie prywatności danych.