Nowe przepisy dotyczące leasingu mogą okazać się bolesne dla przedsiębiorców. W razie "istotnej zmiany" umowy zawartej przed 1 stycznia br., można stracić prawo do korzystniejszego rozliczenia. Według Ministerstwa Finansów taką zmianą jest np. skrócenie albo wydłużenie harmonogramu spłaty rat, korekta wysokości opłat albo zmiana przedmiotu leasingu. W interpretacji skarbówki także cesja umowy zawartej do końca 2018 r. powoduje przejście na nowe zasady. Zmiany przepisów mają zapobiec modyfikacjom umów umożliwiających osiągnięcie przez przedsiębiorcę korzyści podatkowej – informuje MondayNews.

Kłopoty grożą za sprawą wprowadzonej w br. nowelizacji dotyczącej kosztów uzyskania przychodów. Dotyczy ona wydatków i opłat związanych z samochodami osobowymi wykorzystywanymi w działalności gospodarczej, m.in. w leasingu. Do umów zawartych przed 1 stycznia br. stosuje się dotychczasowe przepisy, tj. w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 2018 r. Nowe reguły znajdują zastosowanie dla leasingu zawartego przed 1 stycznia 2019 r., jeżeli po 31 grudnia 2018 r. umowy zostały zmienione lub odnowione.
 
Resort finansów miał początkowo liberalne stanowisko w sprawie przechodzenia na nowe zasady, jednak ostatnie interpretacje indywidualne wskazują na zaostrzenie kursu. Problemem jest ciągły brak objaśnień dotyczących zasad rozliczania samochodów osobowych. Jak zapewnia Paweł Jurek z resortu finansów, ich projekt został przygotowany, ale data jego publikacji nie jest jeszcze znana.

 

Eksperci nie są zgodni

W ocenie fiskusa, zmiana harmonogramu spłat leasingu oznacza utratę prawa do dotychczasowego sposobu rozliczania. Opinie prawników i doradców podatkowych są tej kwestii są podzielone.

Zdaniem były wiceministra finansów prof. Witolda Modzelewskiego, rozstrzygający jest przepis przejściowy, który mówi o braku zmian w stosunku do umów zawartych przed 1 stycznia 2019 r.

Michał Borowski, prawnik i doradca podatkowy, ekspert BCC ds. podatków, uważa, że zmiana harmonogramu spłat nie powinna powodować przejścia na nowe zasady rozliczeń, jeśli nie są przekształcane inne postanowienia umowy.

"Zgodnie z obowiązującymi definicjami dotyczących korzyści podatkowych, musielibyśmy mieć do czynienia z działaniem sztucznym, nakierowanym wyłącznie na ich osiągnięcie. Przyspieszenie spłaty rat może mieć natomiast różne przyczyny." – argumentuje ekspert.

Jednak zmiana harmonogramu może mieć wpływ na rozliczenia podatkowe. Jak wskazuje Marek Niczyporuk, doradca prawny z kancelarii Ars Aequi, skrócenie terminu spłaty, a co za tym idzie zwiększenie miesięcznych rat leasingowych, może przynieść korzyści – np. u przedsiębiorców, których działalność jest sezonowa i nie korzystają oni z tzw. zaliczek uproszczonych. Korzyści będą polegać na obniżeniu wysokości zaliczek na podatek dochodowy w okresach, w których firmy te osiągają najwyższe obroty.

Cesja też ryzykowna

Także interpretacja skarbówki, że cesja umowy zawartej do końca 2018 r. powoduje przejście na nowe zasady, budzi zastrzeżenia ekspertów, zwłaszcza gdy celem firmy nie będzie osiągnięcie korzyści podatkowej. Np. można przenieść umowę generującą koszty podatkowe z podmiotu przynoszącego straty do innego. Poważne wątpliwości należy również mieć, kiedy cesja jest wynikiem obiektywnie złego stanu majątkowego cedenta i dokonana została pomiędzy podmiotami w żaden sposób niepowiązanymi – podkreśla ekspert Ars Aequi.

Ale w przypadku cesji zmienia się strona umowy. Dotychczasowa między leasingodawcą i firmą przestaje istnieć, na co zwraca uwagę Witold Modzelewski. Zatem jest to "istotna zmiana".

Uchylona furtka

Istnieją modyfikacje, które nie powodują obowiązku stosowania nowych regulacji. Jak informuje Paweł Jurek, to np. zmiany będące elementem wykonania umowy leasingu. Stanowią realizację jej zapisów i miały swoją podstawę w niej. To również wpisy o charakterze technicznym (numeru VIN, specyfikacji pojazdu) oraz dotyczące zakresu usług niezwiązanych z finansowaniem, np. ubezpieczenia pojazdu. W tym katalogu mieszczą się też modyfikacje warunków finansowych, będących efektem skoków kursowych w umowach denominowanych w obcych walutach.

Trzeba jednak liczyć się z tym, że próby podatników związane z korzystniejszą interpretacją znowelizowanych przepisów będą się spotykać ze zdecydowaną reakcją organów skarbowych. W końcu to resort decyduje, co jest "istotną zmianą" w leasingu, rodzącą skutki podatkowe.

Jeśli firma chce się zabezpieczyć, może wystąpić o interpretację indywidualną. W razie negatywnego rozstrzygnięcia można ją zaskarżyć, ale zanim dojdzie do rozstrzygnięcia w sądzie, trzeba stosować nowe zasady.

Źródło: MondayNews