Mitel złożył Avayi ofertę zakupu – poinformował Bloomberg. Według agencji dostawca rozważa propozycję. O rozmowach wiadomo od kwietnia. Teraz finalizacja transakcji wydaje się bardziej prawdopodobna. Łączna wartość przejęcia może wynieść 5 mld dol., wliczając do tej kwoty dług Avayi. Obie strony nie komentują tych doniesień.

CEO Avayi Jim Chirico, ujawnił natomiast przed tygodniem, że koncern rozmawia z różnymi podmiotami o strategicznych transakcjach, a sprawa powinna wyklarować się w ciągu 30 dni.

Avaya w końcu 2017 r. pomyślnie zakończyła postępowanie restrukturyzacyjne, w ramach układu z wierzycielami ograniczając zadłużenie o około połowę. Deklarowała zacieśnienie współpracy z partnerami. Przystąpiono do analizy "strategicznych opcji", poszukując inwestora.
 

Chmurowa komunikacja łakomym kąskiem

Połączenie sił umożliwiłoby utworzenie potentata na rynku zintegrowanej komunikacji i współpracy. Oferta koncernów może uzupełniać się: Mitel ma silniejszą pozycję na rynku MŚP, a Avaya – w sektorze korporacyjnym. Zwłaszcza rozwiązania chmurowe, czyli zintegrowana komunikacja jako usługa (UCaaS), na której koncentruje się Avaya jest łakomym kąskiem – ten rynek ma rosnąć szybciej (+19 proc. w br.) niż średnia na rynku UC (+9 proc. – według Synergy Research).

Jak ustalano, w ramach ewentualnego kontraktu Mitel miałby wyłożyć dodatkowo 150 mln dol., co pozwoliłoby ograniczyć długi Avayi. Udziałowcy Mitela uzyskaliby jedną trzecią udziałów w połączonym biznesie. Obroty Mitela wskutek fuzji mogą wzrosnąć o co najmniej o 250 mln dol.

Avaya w swoim III kw. finansowym poprawiła wyniki: przychody zwiększyły się o 3,6 proc. r/r, do 717 mln dol., a marża brutto wzrosła z 50,9 proc. do 54,4 proc. Według CEO poprawa jest zasługą rozwoju oferty chmurowej. Jednak koncern zanotował sporą stratę netto: -633 mln dol. z powodu odpisu. Wartość kontraktów w III kw. br. sięgała 2,4 mld dol.