Zakłócenia łańcucha dostaw pozostaną w 2022 r. – przewiduje Futuresource Consulting. Jednak podaż powinna stopniowo poprawiać się.

W 2021 r. producentów półprzewodników przytłoczył zwiększony popyt. Czas realizacji dostaw czipów wydłużył się dwukrotnie wobec 2020 r., do ok. 22 tygodni, czyli do 5 i pół miesiąca (stan na wrzesień 2021 r. w porównaniu z październikiem 2020 r.).

Powoduje to zakłócenia w szczególności w MŚP, którym trudno jest zabezpieczyć dostawy dla mniejszych serii produkcyjnych.

W 2022 r. podaż wzrośnie o 16 proc.

Zdolności produkcyjne czipów urosły o 8 proc. w 2021 r. Oczekuje się, że w 2022 r. wzrost możliwości dostawców podwoi się do 16 proc. Producenci stopniowo wracają do normalnego poziomu podaży.

Jednak zwłaszcza w przypadku elektroniki do aut poprawa może przyjść później, bo pojazdy często wykorzystują starsze rodzaje czipów, a ich zapasy prawdopodobnie będą należały do ostatnich, które zostaną przywrócone – zdaniem analityków.

Nowe fabryki w drodze

Rozwiązaniem na dłuższą metę jest budowa większej liczby zakładów produkcyjnych. Intel planuje w najbliższych latach cztery nowe obiekty, w tym dwa w Europie (a w ciągu 10 lat będzie osiem fabryk kosztem 80 mld euro) i dwa w USA (po 20 mld dol. każdy), oraz rozbudowę fabryki w Meksyku (koszt 3,5 mld dol.).

TSMC zainwestuje 100 mld dol., a Samsung 205 mld dol. w nowe zakłady w ciągu najbliższych kilku lat.

Z tym że uruchomienie nowych fabryk zajmie kilka lat. Można się spodziewać, że ruszą one z produkcją w 2025 r.

Koszty transportu schodzą ze szczytu

Problem z dostępnością pogłębiają zaburzenia logistyki. Koszty poszybowały w niebo. Stawka za 40-stopowy kontener sięgnęła 14,2 tys. dol., siedmiokrotnie więcej niż przed pandemią.

Jak to ujął Steve Koenig z amerykańskiej Consumer Technology Associations, trudności w łańcuchu dostaw można podsumować określeniem: „chips than ships”.

Łańcuchy dostaw będą szwankować prawie przez cały rok

Pocieszające jest jednak to, że ceny za fracht według Futuresource Consulting zeszły ze szczytu (ok. 17 tys. dol. za kontener). Jednak zdaniem analityków przywrócenie łańcuchów dostaw potrwa zapewne prawie cały 2022 r. i to pod warunkiem, że nie dojdzie do kolejnych fal pandemii.