„Przypominamy Bayern Monachium. Ugramy tyle, ile nam konkurencja pozwoli strzelić” – stwierdził prezes AB Andrzej Przybyło podczas konferencji wynikowej spółki, pytany o otoczenie konkurencyjne, w którym działa dystrybutor.

Porównując pozycję AB do piłkarskiego lidera ocenia, że w ostatnim czasie nie nastąpiły istotne zmiany, jeśli chodzi o rywalizację na rynku dystrybucji. „Konkurencję mamy codziennie. Nasze wyniki pokazują to, że na tym rynku potrafimy się odnajdywać i będziemy się odnajdywać w przyszłości” – mówił prezes.

Stwierdził również, że ostatnio nie widać obsuwania się marży w dół. „Z naszego punktu widzenia trend jest pozytywny” – mówił.

W grupie AB w roku 2019/2020 marża brutto wyniosła 3,63 proc. wobec 3,92 proc. w poprzednim roku. Natomiast w II kw. 2020 r. (IV kw. roku finansowego) poszła w górę do 4,34 proc. przy obrotach wyższych o ponad 20 proc. niż przed rokiem (prawie 2,5 mld zł). Rentowność sprzedaży wyniosła 1,1 proc. – tyle samo, co średnia za cały rok finansowy. Zysk netto wzrósł o blisko 30 proc., do 15,8 mln zł.

W całym ub.r. obrotowym grupa AB większość zysków wypracowała w Czechach. Jednostkowo marża brutto AB SA zeszła do 2,8 proc. w roku 2019/2020. Z kolei sprzedaż ATC – spółki AB działającej w Czechach i na Słowacji – wzrosła o 12 proc. r/r zarówno w II kw. br. jak i całym roku finansowym (dla porównania cały rynek dystrybucji w Czechach +6 proc. w skali roku).

Drugie półrocze bez zaciągniętego hamulca

Według danych przytaczanych przez AB w II kw. 2020 r. wartość rynku dystrybucji w Polsce urosła o 23 proc. rok do roku, a najlepszy był czerwiec, gdy wynik był 36 proc. na plusie – według Contextu.

Prezes AB poinformował, że po udanym pierwszym półroczu 2020 dobra koniunktura utrzymuje się.

„Nie widać hamowania w II poł. roku” – mówił Andrzej Przybyło.

„W perspektywie najbliższych miesięcy wsparcie związane z pandemią będzie przekładało się na gospodarkę. Upatrujemy w tym szansy” – uważa dyrektor finansowy AB, członek zarządu Grzegorz Ochędzan.

Zauważa również, że w Polsce, Czechach i na Słowacji wydatki per capita na rozwiązania informatyczne są wciąż dużo niższe niż w zachodniej Europie (122 dol. wobec 187 dol. – wg danych za 2019 r.), co stwarza potencjał rozwoju regionalnego rynku w dłuższej perspektywie.

E-commerce 40 proc. na plusie

Dystrybutor informował o wyraźnych wzrostach obrotów w kluczowych obszarach.

Podkreślano zwłaszcza wzrost sprzedaży przez narzędzia e-commerce – o 41 proc. Już 85 proc. transakcji zrealizowano online.

W II kw. 2020 r. ilość wysłanych paczek i palet w AB wzrosła o 93 proc. r/r, podczas gdy wzrost obrotów w Polsce wyniósł 28 proc.

„Mieliśmy do czynienia z potokiem drobnicy, ale poradziliśmy sobie. Niektóre dnie były mocniejsze niż w IV kwartale roku kalendarzowego” – informował szef spółki.

Utrzymywał, że grupa korzysta z inwestycji w przeszłości, m.in. w narzędzia e-commerce i zaplecze logistyczne, a nowe czasy jakie przyniosła pandemia będą przyspieszały rozwój e-handlu i aktywności online przedsiębiorstw, co będzie korzystne dla AB.

„Możemy być beneficjentem transformacji cyfrowej w przyszłości” – uważa szef grupy.

Retail przyspieszył bardziej niż resellerzy

W II kw. br. kanale SMB, czyli resellerskim, wzrost sprzedaży wyniósł 20 proc. r/r w AB SA, a sprzedaż do retailu – o 38 proc.

„Cloud skazany na sukces”

Wzrost obrotów AB w chmurze wyniósł w II kw. br. 72 proc., a ilość sprzedanych usług była większa o 43 proc. W poprzednich okresach wskaźniki były wyższe dla usług niż dla obrotów, co przedstawiano jako pozytywny trend, gdyż wraz ze wzrostem liczby subskrypcji klienci powinni oni kupować coraz więcej.

„To pokazuje, że rynek zaczyna dojrzewać. Obecnie subskrybenci wydają więcej na usługi” – twierdzi prezes Andrzej Przybyło.

„Cloud jest skazany na sukces” – przekonuje.

Polacy będą kupować iPhone’y

W segmencie telco wzrost obrotów grupy w II kw. br. bez Apple’a wyniósł 19 proc. Sprzedaż Apple’a urosła natomiast o 23 proc.

Dyrektor finansowy Grzegorz Ochędzan uważa, że można dalej rosnąć na Apple’u, bo udział smartfonów tej marki w rynku w Polsce wynosi 9 proc. (w II kw. br. wg Canalys), a na zachodzie Europy – 28 proc. Ta różnica będzie się zmniejszać zdaniem CFO, wraz ze wzrostem zamożności polskiego społeczeństwa.